"W środę wieczorem (23 czerwca) ma się odbyć zarząd krajowy PO, na którym członkowie partyjnych władz oficjalnie dowiedzą się, że Donald Tusk wraca na fotel przewodniczącego" – informuje nieoficjalnie tygodnik "Polityka".
"Polityka" twierdzi, że informację o powrocie Tuska potwierdziła w trzech niezależnych źródłach z otoczenia byłego premiera. Według nieoficjalnych informacji tygodnika, Tuskowi pomóc w odbudowie PO mają m.in. jego byli ministrowie Bartosz Arłukowicz i Radosław Sikorski.
Kwaśniewski przestrzega Tuska
Do kwestii powrotu Tuska do polskiej polityki odniósł się w RMF FM były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
– Przestrzegam, że żadne wchodzenie na ćwierć gwizdka, pół gwizdka jako patron nie ma sensu – brakuje tego realnego wpływu – ocenił. – Na ile Donald Tusk chce zamienić styl działania, który miał przez ostatnie lata na uporczywą walkę partyjną i wewnątrzpartyjną – to jest jego decyzja, bardzo trudna jak sądzę dla niego, bo to jest zupełnie inny świat – dodawał.
Spotkanie Biden–Putin
Kwaśniewski komentował także spotkanie prezydentów USA i Rosji.
– Moim zdaniem to typowe spotkanie rozpoznawcze, zakończone remisem, co było przewidziane od początku. Przedstawienie problemów, które są, ale przede wszystkim nawiązanie dialogu, który może się przydać na przyszłość, bo te zerwane mosty nikomu by nie służyły – ocenił.
– Najbliższe miesiące wykażą, czy Putin wyciąga wnioski, czy zależy mu na utrzymaniu dialogu, czy będzie robił swoje. (...) Lider supermocarstwa powinien utrzymywać dialogi i mówić swoje. Polityka albo składa się z dialogu, albo z wojny – ja wybieram dialog – dodawał.
Czytaj też:
Powrót Tuska metodą na sukces? Buda: Moim zdaniem nieCzytaj też:
Kamiński: Kaczyński ma armaty na TuskaCzytaj też:
Czarzasty o Tusku: To już szósta zapowiedź powrotu