Grzegorz Kondrasiuk II Teatr Syrena chce się podobać. Nie kryguje się, nie kokietuje, tylko bezceremonialne daje widowni dobrze skrojoną rozrywkę. Tylko tyle i aż tyle.
Dyrektorujący i reżyserujący sceną przy ul. Litewskiej Jacek Mikołajczyk postępuje zgodnie ze zdroworozsądkową zasadą, w myśl której lepsze jest wrogiem dobrego. Stąd eksperymenty w Syrenie polegają raczej na pracy nad jakością wykonania, niekoniecznie nad dekonstruowaniem odziedziczonych po poprzednikach gatunków sztuki scenicznej – w tym wypadku przede wszystkim musicalu. A jeśli już prowadzi się tu twórcze poszukiwania, to raczej chwytliwych tytułów i tematów.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.