W sobotę minęły dokładnie 3 tygodnie od Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej podczas której Donald Tusk oficjalnie powrócił na polską scenę polityczną. Po kilku tygodniach medialnych spekulacji były premier przejął przywództwo w partii. Jako nowy wiceprzewodniczący będzie pełnił obowiązki szefa ugrupowania do czasu formalnych wyborów.
Podczas gdy politycy PO oraz część przychylnych Tuskowi mediów reagują entuzjastycznie na każdy ruch byłego premiera, obóz rządzący podkreśla, że jak dotąd Tusk nie zaprezentował żadnego pozytywnego przekazu dla Polaków.
Podczas niedawnego spotkania z mieszkańcami Gdańska Tusk wezwał Jarosława Kaczyńskiego do debaty.
Zdaniem Rzymkowskiego Tusk nie ma niczego, co mogłoby przekonać Polaków do ponownego zagłosowania na Platformę Obywatelską.
– Mam wrażenie, że Donald Tusk robi wszystko, by nie wrócić do władzy. Nie przedstawia żadnego pozytywnego programu dla Polski, skupia się tylko na języku agresji – stwierdził w niedzielę w Polskim Radiu 24.
Odwołanie Czarnka
Wiceminister odniósł się także do niedawnego głosowania nad wotum nieufności dla szefa resortu edukacji Przemysława Czarnka. Jego dymisji chcieli posłowie Koalicji Obywatelskiej. Ostatecznie minister pozostał na swoim stanowisku, co w ogóle nie zdziwiło Rzymkowskiego. Jego zdaniem opozycja miała bardzo słabe argumenty za odwołaniem jego przełożonego.
– Wniosek o wotum nieufności wobec Przemysława Czarnka był niemerytoryczny (...) cała Polska mogła obserwować wystąpienia polityków poszczególnych klubów opozycji: miałkość, brak argumentów przeciwko ministrowi. Wynik głosowania był przesądzony – stwierdził polityk.
Czytaj też:
Rzymkowski: Biden musi mieć świadomość, że Rosja znów zaatakujeCzytaj też:
Rzymkowski: Syn kacyka w rządzie PRL, chce likwidować IPN