Pandemia wyzwoliła agresję policji? Rekordowa liczba skarg w Portugalii

Pandemia wyzwoliła agresję policji? Rekordowa liczba skarg w Portugalii

Dodano: 
Portugalia
Portugalia Źródło:Pixabay
Po wybuchu pandemii Covid-19 w Portugalii nastąpił nienotowany wcześniej wzrost liczby skarg na działanie funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa. Również w Niemczech posypały się skargi na działania funkcjonariuszy.

Stołeczna gazeta wskazała, że w 2020 r., czyli wraz z nastaniem pandemii i ogłoszeniem restrykcji sanitarnych, liczba uruchomionych przez Generalną Inspekcję Administracji Wewnętrznej (IGAI) skarg obywateli na policjantów sięgnęła blisko 1100. Oznacza to, że była ona większa o 12 proc. w porównaniu z wcześniejszym rokiem.

Według IGAI, do której można zgłaszać skargi na pracowników policji i żandarmerii, najwięcej, bo aż 42 proc. zgłoszeń obywateli dotyczyło rzekomego nadużycia uprawnień przez funkcjonariuszy.

Portugalski urząd wskazał, że 20 proc. skarg dotyczyło werbalnej agresji ze strony funkcjonariuszy służb policyjnych lub bicia obywateli.

Dziennik "Publico" odnotował, że skala orzeczeń IGAI skazujących policjantów i żandarmów w Portugalii była znikoma w 2020 r., a urząd ten ukarał dyscyplinarnie zaledwie 8 funkcjonariuszy.

Tymczasem telewizja RTP przypomniała, że od czasu wejścia w życie w marcu 2020 r. pierwszych restrykcji przeciwepidemicznych oraz intensywnych kontroli ich przestrzegania przez policję, przybyło też w Portugalii protestów społecznych przeciwko nadużyciom władzy przez policję i żandarmerię.

Nie tylko Portugalia

Również niemieckie władze otrzymały zawiadomienia o agresywnych zachowaniach policji wobec protestujących na początku sierpnia przeciwko polityce epidemicznej rządu.

W internecie pojawiły się nagrania pokazujące użycie siły przez policjantów wobec uczestników protestów. Widać na nich funkcjonariusza, który bije demonstranta leżącego na ziemi i przytrzymywanego przez innych mundurowych. Wśród krążących w sieci setek filmików dostępny jest materiał ukazujący moment przewrócenia przez policjanta uciekającego uczestnika weekendowych wydarzeń na ulicach stolicy Niemiec.

W zajściach zostało rannych 60 funkcjonariuszy, w tym kilku poważnie – twierdzi z kolei policja. Wszczęto ponad 500 śledztw przeciwko uczestnikom protestów. Mimo oficjalnego zakazu dużych demonstracji przez Berlin przemaszerowało kilka tysięcy osób.

Centralne Biuro Skarg przyjmuje tymczasem zażalenia od osób, które „mają wrażenie, że funkcjonariusz policji dopuścił się wobec nich wykroczenia lub że zastosowany środek policyjny był niewłaściwy lub nieproporcjonalny”. Jak dotąd do urzędu wpłynęło około 30 skarg.

Czytaj też:
Berlin: Pracownik brytyjskiej ambasady podejrzany o szpiegostwo dla Rosji
Czytaj też:
Wielka Brytania: Przeciwnicy szczepień próbowali wedrzeć się do dawnej siedziby BBC







Źródło: PAP
Czytaj także