W czasie briefingu w Poznaniu przewodniczący Nowoczesnej Adam Szłapka powrócił do wydarzeń z ubiegłego tygodnia, kiedy marszałek Sejmu Elżbieta Witek zdecydowała o reasumpcji przegranego przez PiS głosowania.
"Tylko wykonywała rozkazy"
Polityk przypomniał, że w ubiegłą środę Sejm większością głosów zdecydował o tym, że obrady powinny zostać odroczone do 2 września. – Niestety tak się nie stało – podkreślił. Szłapka mówił, iż jest już wniosek posłów Koalicji Obywatelskiej do prokuratury o przekroczenie uprawnień przez marszałek Sejmu.
– Nie miała tego prawa, zrobić reasumpcji głosowania w tym zakresie – ocenił i zarzucił Elżbiecie Witek, że oszukała wysoką izbę i wszystkich Polaków, mówiąc że swoją decyzję skonsultowała z pięcioma prawnikami. Jak podkreślił Szłapka, jest to absolutna nieprawda. – Ale to już kwestia etyczna, a nie złamania prawa – zauważył.
– W kwestii złamania prawa i nieuwzględnienia woli Sejmu, myślę, że jak zmieni się władza - bo nie wierzę w skuteczne działanie tej prokuratury - zostanie wszczęte postępowanie z artykułu 231 KK – mówił dalej polityk. Lider Nowoczesnej przewiduje, że Elżbieta Witek będzie się wówczas bronić, że "tylko wykonywała rozkazy". – Tego typu forma obrony oczywiście nie zwalnia od odpowiedzialności. Pani marszałek jest urzędem, marszałek Sejmu to urząd, który ponosi odpowiedzialność za przekroczenie swoich uprawnień. Ona podejmuje te decyzje formalnie i ona formalnie będzie za to odpowiadać, ale to nie jedyna osoba, która w tej sprawie powinna ponieść odpowiedzialność – przekonywał.
"Sprawstwo kierownicze"
Kto, zdaniem posła Szłapki, powinien zatem ponieść odpowiedzialność? – Wszyscy doskonale wiedzą, jak jest sformułowany system polityczny za czasów PiS, kto jest kierownikiem całego tego ugrupowania i kto podjął decyzję o tym, że marszałek Witek zrobiła to, co zrobiła. Wszyscy doskonale wiemy, że to Jarosław Kaczyński – powiedział, dodając że w takiej sytuacji Kodeks karny także przewiduje sankcje.
– To artykuł 18 § 1 Kodeksu karnego, który w skrócie możemy nazwać sprawstwem kierowniczym i właśnie dlatego, żeby Jarosław Kaczyński odpowiedział nie tylko za szereg rzeczy, które do tej pory zrobił, ale także żeby odpowiadał formalnie przed prokuraturą, przed polskim wymiarem sprawiedliwości także w tej sprawie, chcę złożyć wniosek do prokuratury z tego właśnie artykułu, żeby ten wniosek został dołączony do akt tej sprawy i żeby Jarosław Kaczyński wspólnie z Elżbietą Witek odpowiedział na to, na tę sprawę, ponieważ wiemy doskonale, że to on podejmował decyzje, żeby nie uciekł przed tą odpowiedzialnością, a żeby też Elżbieta Witek nie mówiła, że tylko wykonywała rozkazy, to mamy w aktach i jedno i drugie – tłumaczył szef Nowoczesnej.
Reasumpcja głosowania
W środę po serii przegranych przez obóz rządzący głosowań, marszałek Sejmu Elżbieta Witek ogłosiła przerwę, a następnie zwołała Konwent Seniorów. Ostatecznie Witek poinformowała, że grupa 30 posłów złożyła wniosek o reasumpcję przegranego przez PiS głosowania nad odroczeniem posiedzenia Sejmu.
Po przerwie zdanie zmieniło trzech posłów Kukiz'15 – Paweł Kukiz, Jarosław Sachajko i Stanisław Żuk. Przy drugim podejściu cała trójka zagłosowała razem z PiS, co pozwoliło na wznowienie obrad, a potem na przegłosowanie ustawy "lex TVN". Wcześniej Sachajko tłumaczył, że doszło do pomyłki.
Powtórzenie głosowania wywołało wściekłość w szeregach opozycji. Posłowie KO złożyli w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury. Z kolei Lewica zapowiedziała złożenie wniosku o odwołanie Elżbiety Witek z funkcji marszałka Sejmu.
Czytaj też:
"Czuję się instrumentalnie wykorzystany". Konstytucjonalista odpowiada na słowa WitekCzytaj też:
Politolog: To głosowanie będzie najważniejszym tego typu wydarzeniem w tej kadencji Sejmu