Instytut Komorowskiego pod lupą. Ujawniono kwoty

Instytut Komorowskiego pod lupą. Ujawniono kwoty

Dodano: 
Bronisław Komorowski, b. prezydent
Bronisław Komorowski, b. prezydent Źródło:PAP / Leszek Szymański
W 2020 r. Instytut Bronisława Komorowskiego zanotował zysk netto w wysokości ponad 115 tys. zł. Przedstawiciele Instytutu uważają, że było to możliwe dzięki zmniejszeniu wydatków w okresie pandemii.

Fundacja Instytut Bronisława Komorowskiego działa od sierpnia 2015 r. Były prezydent zarejestrował swoją organizację trzy miesiące po przegranych wyborach z Andrzejem Dudą.

Jak donosi Wirtualna Polska, Instytut Bronisława Komorowskiego ubiegły rok zakończył zyskiem netto w wysokości 115 753,60 zł i jest to pierwszy od dwóch lat wynik na plusie. Dane te pochodzą ze sprawozdania finansowego zamieszczonego w Krajowym Rejestrze Sądowym.

"Przychody z działalności Instytutu w 2020 r. wyniosły 502,1 tys. zł, z czego 501,8 tys. zł były efektem statutowej nieodpłatnej działalności fundacji, a pozostała kwota (285,9 zł) tytułem pozostałych przychodów operacyjnych. Dla porównania w 2019 r. przychody wyniosły niespełna 202 tys. zł" – informuje WP.

Wysokie przychody z pandemią w tle

W 2020 r. fundacja Komorowskiego wydała w sumie ponad 366 tys. zł – większość na usługi obce, czyli: np. księgowość, tłumaczenia czy organizacje transportu świadczone przez odrębny podmiot. Z kolei na wynagrodzenia przeznaczono zaledwie 29 tys. zł (w 2019 r. było to ponad 105 tys.).

Przedstawicielka fundacji Anna Kulikowska przekazała dziennikarzom, że kwotę wysokich przychodów Instytut osiągnął dzięki darowiznom od osób prywatnych. – Fundacja wypracowała zysk na koniec ubiegłego roku dzięki zmniejszeniu wydatków w związku z pandemią. Działalność Instytutu, ze względu na ograniczenia związane z pandemią, przeniosła się do sieci i były to m.in. debaty online – dodała.

W Instytucie Komorowski otoczył się szeregiem swoich byłych współpracowników. Prezesem fundacji jest były wiceminister skarbu Krzysztof Łaszkiewicz. W Radzie Fundacji zasiadają m.in. Jan Dworak, były prezes TVP i były szef KRRiT, Sławomir Rybicki, były zastępca szefa Kancelarii Prezydenta. Z kolei w Radzie Programowej można znaleźć byłego szefa BBN gen. Stanisława Kozieja oraz profesorów Tomasza Nałęcza i Romana Kuźniara, którzy są byłymi doradcami Komorowskiego.

Czytaj też:
Komorowski: Marszałek Witek zasługuje na najsroższą karę

Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także