Jak poinformował nieoficjalnie portal Wprost.pl, zapowiadana na przełom września i października rekonstrukcja nie przyniesie wielkich zmian w rządzie, a otoczenie premiera Mateusza Morawieckiego, pomimo licznych spekulacji, wciąż ma silną pozycję. Swoje stanowiska mają zachować szef KPRM Michał Dworczyk i minister rolnictwa Grzegorz Puda. Jarosław Kaczyński wciąż będzie pełnił funkcję wicepremiera ds. bezpieczeństwa.
Oprócz propozycji Kamila Bortniczuka na ministra sportu, jest niemal pewne, że z rządu odejdzie minister Klimatu i Środowiska Michał Kurtyka.
Terlecki: Kaczyński odejdzie, ale nie teraz
O planowaną rekonstrukcję był pytany podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu szef klubu Prawa i Sprawiedliwości Ryszard Terlecki. W rozmowie z PAP, potwierdził, że jeżeli jakieś zmiany nastąpią, to stanie się to jeszcze we wrześniu lub na początku października.
Dopytywany o decyzję Jarosława Kaczyńskiego w sprawie dalszej obecności w rządzie, poinformował, że prezes PiS zrezygnuje "w jakiejś odleglejszej perspektywie". – Nie w ciągu najbliższych miesięcy – zaznaczył.
Jak tłumaczył polityk, prezes PiS chce jeszcze dokończyć zaczęte projekty. – Czyli przede wszystkim ustawą o obronie narodowej – tłumaczył.
Gowin: Nie będzie rekonstrukcji
Zdaniem Jarosława Gowina nie można mówić o planowanej rekonstrukcji.
– Według mojej wiedzy rekonstrukcji nie będzie, zostanie tylko uzupełniony skład Rady Ministrów – powiedział były wicepremier.
– Zostanie powołana osoba na moje miejsce. Będą też zmiany na poziomie wiceministrów, zdaje się, że zapadła w PiS decyzja, by odłożyć głębszą rekonstrukcję – zaznaczał w rozmowie z money.pl podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu.
Czytaj też:
Europoseł PO: Ziobro prowokuje Komisję Europejską do ostrzejszych działań