W piątek rusza rejestracja na szczepienie trzecią dawką dla osób 50+ i medyków

W piątek rusza rejestracja na szczepienie trzecią dawką dla osób 50+ i medyków

Dodano: 
Starsi panowie w maseczkach ochronnych siedzący na ławce w Rzymie, zdjęcie ilustracyjne
Starsi panowie w maseczkach ochronnych siedzący na ławce w Rzymie, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / RICCARDO ANTIMIANI
24 września rusza rejestracja na szczepienie trzecią dawką szczepionki przeciw COVID-19 dla osób powyżej 50. roku życia oraz medyków.

"Szczepienia 3. dawką osób 50+ oraz medyków – Pfizer po 6 miesiącach od szczepienia - rejestracja od 24.09; dla osób z poważnymi zaburzeniami odporności – Pfizer lub Moderna po 28 dniach od szczepienia - rejestracja od 1.09" – poinformowała we wtorek na Twitterze Kancelaria Prezesa Rady Ministrów.

Premier Mateusz Morawiecki poinformował we wtorek na konferencji prasowej, że przyjęto rekomendację Rady Medycznej przewidującą, że po sześciu miesiącach od pełnego zaszczepienia przeciw COVID-19 będzie można podać trzecią dawkę przypominającą. Mogą z niej skorzystać osoby powyżej 50 lat i pracownicy służby zdrowia.

Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska przypomniał, że już teraz trzecią dawkę mogą przyjmować niektórzy pacjenci ze schorzeniami obniżającymi odporność.

"Chcemy tę trzecią dawkę skierować w tej chwili szerzej. Będzie ona dla osób, które pracują czynnie z pacjentami, czyli dla pracowników służby zdrowia, także dla osób powyżej 50. roku życia" – mówił wiceminister.

Dodał, że jako trzecia dawka będą stosowane preparaty firm Pfizer i Moderna, czyli szczepionki mRNA. "Zgodnie z rekomendacją Rady Medycznej możemy te dawki stosować po szczepionkach jednodawkowych, możemy te preparaty mieszać" – poinformował Kraska.

Ekspert: Słuszna decyzja

Pytany o tę decyzję dr Paweł Rajewski, specjalista chorób zakaźnych, przyznał, że jest ona jak najbardziej słuszna.

"Od 1 września możemy już szczepić trzecią dawką osoby z niedoborami odporności. Teraz czekaliśmy na decyzję w sprawie osób starszych i medyków. Pamiętajmy, że seniorzy, jak i osoby z chorobami przewlekłymi – to grupy najbardziej narażone na ciężki przebieg COVID-19 i zgon. Medycy natomiast są bardzo mocno narażeni na zakażenie, bo pracują z chorymi. Ochrona tej grupy, to później większe bezpieczeństwo pacjentów. Ma się nimi po prostu kto zająć" – wskazał lekarz z Wojewódzkiego Szpitala Obserwacyjno-Zakaźnego w Bydgoszczy.

Podkreślił, że jest już wiele badań dowodzących spadek poziomu odporności 8-9 miesięcy po pełnym szczepieniu.







Źródło: PAP
Czytaj także