Lista zarzutów prof. Friszke wobec Cenckiewicza jest długa: po pierwsze, że twierdzi iż Wałęsa został dostarczony motorówką Marynarki Wojennej, aby kontrolować wydarzenia podczas sierpnia 1980 roku; po drugie, że Cenckiewicz neguje istnienie słynnego „skoku przez płot”; po trzecie, że komitet strajkowy rozmawiający z dyrektorem Stoczni próbował wyłączyć z rozmów Lecha Wałęsę, o czym informował Sekretarz KC Stanisław Kania.
Cenckiewicz zaprzecza, jakoby twierdził, że Lech Wałęsa został dostarczony motorówką Marynarki Wojennej, aby nadzorować wydarzenia. Zwraca również uwagę, że słynny „skok przez płot” zawiera w sobie walor mitologiczny, gdyż sam bohater wydarzenia, zapytany o szczegóły, w różnych rozmowach wskazuje na różne miejsca, w których płot miał zostać przez niego sforsowany. Ponadto Cenckiewicz podkreśla, że nigdy nie twierdził, że już w 1980 roku Wałęsa był agentem SB.
Dalsze zarzuty dotyczą m.in. tego, że wicepremier od przemysłu maszynowego (Aleksander Kopeć – red) nie mógł mieć wiedzy tak tajnej, jak operacyjne dokumenty SB dotyczące Gdańska co ma wynikać przez Cenckiewicza, nieodwoływania się według Friszke przez Cenckiewicza do fundamentalnych źródeł historycznych, do których należą stenogramy negocjacji z dyrektorem Stoczni czy szkalowanie w jego artykule Wałęsy, który miał nie wiedzieć o żądaniu innych trójmiejskich zakładów pracy co do dalszego trwania strajku,
Cenckiewicz odpowiada na kolejne zarzuty, przypominając m.in. że we wszystkich swoich książkach odwołuje się do stenogramów negocjacji z dyrektorem Stoczni. Historyk pokazuje też, obalając kolejne kłamstwa prof. Friszke, nieścisłości czy wręcz merytoryczne błędy w tekście „Friszke rozbija 14 mitów Cenckiewicza o Wałęsie: to oszczerstwa, insynuacje i manipulacje”.
"Okazuje się zatem dzisiaj, że nawet ujawnienie oryginałów akt agenturalnych Wałęsy i analiza grafologiczna Instytutu Sehna, która w całości potwierdza zawarte w książce 'SB a Lech Wałęsa' ustalenia, niczego nie zmienia, a nawet dowodzi, jak chce Jan Skórzyński, że akta 'Bolka' świadczą o zwycięstwie Wałęsy nad SB! No dobrze, ale co z ofiarami donosów 'Bolka'? Tak rodzi się nowe kłamstwo. Przynajmniej wśród ludzi elity III RP. Kłamali, kłamią i będą kłamać 'do końca świata i jeden dzień dłużej' ” – kończy swój tekst Cenckiewicz.
Całość polemiki Sławomira Cenckiewicza z prof. Andrzejem Friszke na stronie serwisu niezależnej