"Bartłomiej Misiewicz oficjalnie siedzi na urlopie, ale nawet gdy odpoczywa, czuwa w obronie polityki informacyjnej ministerstwa. W wolnej chwili założył bowiem portal, którego "i ty możesz być autorem". Portal o dezinformacji, z layoutem jak sprzed 10 lat i jednym artykułem. Napisanym właśnie przez Bartłomieja Misiewicza, póki co również jedynego dziennikarza portalu dezinformacja.net. Strony w zakładce "Polecane", są już natomiast trzy. Radio Maryja, Niezależna, i wPolityce. Cała reszta, jak widać na załączonym obrazku, sieje ferment" – komentuje Marcin Makowski. "Dział "Video" obfituje natomiast w dwa linki. Do "Puczu" i "Nocnej Zmiany". Czyli ukłon w stronę Jacka Kurskiego. To miłe" – dodaje dziennikarz.
Makowski zachęca, aby weprzeć ten projekt, zaznaczając, że idea jest słuszna.
Bartłomiej Misiewicz zapewnia na Twitterze, że strona wkrótce nabierze bardziej nowoczesnego kształtu.