Gorąco na granicy. "Powinien skończyć w Hadze", "to będzie bardzo trudny dzień"

Gorąco na granicy. "Powinien skończyć w Hadze", "to będzie bardzo trudny dzień"

Dodano: 
Straż graniczna i wojsko na polsko-białoruskiej granicy
Straż graniczna i wojsko na polsko-białoruskiej granicy Źródło: PAP / Artur Reszko
W okolicach przejścia granicznego w Kuźnicy Białostockiej gromadzą się migranci. Polskie służby ostrzegają przed, największą do tej pory, próbą siłowego przekroczenia granicy. Sytuacja wywołała lawinę komentarzy w mediach społecznościowych.

W internecie zaczęły pojawiać się niepokojące filmy, na których widać, jak kilka setek migrantów formuje kolumnę i kieruje się w stronę polskiego przejścia granicznego. Najprawdopodobniej celem marszu imigrantów będzie przejście graniczne w Kuźnicy Białostockiej.

Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik, również w mediach społecznościowych, zapewnił, że polskie służby są gotowe na odparcie szturmu.

Zgodnie z informacją przekazaną przez rzecznika rządu, w poniedziałek o godzinie 13.00 rozpocznie się posiedzenie sztabu kryzysowego z udziałem premiera Morawieckiego, wicepremiera Kaczyńskiego oraz ministrów Kamińskiego i Błaszczaka.

Migranci zmierzają ku Kuźnicy Białostockiej. Fala komentarzy

Na Twitterze politycy, publicyści i komentatorzy polityczni komentują tę niebezpieczną sytuację. Oto część z nich:

twittertwittertwittertwittertwittertwittertwittertwittertwittertwittertwittertwittertwitter

Morawiecki apeluje do wszystkich sił politycznych

Również szef rządu zamieścił na Facebooku wpis, w którym apeluje o polityczny konsensus w sprawie ochrony polskiej granicy.

"Granica państwa polskiego to nie jest tylko linia na mapie. Ta granica jest świętością, za którą przelewały krew pokolenia Polaków! W obliczu zagrożenia, strzeżenie granic powinno być czymś absolutnie oczywistym i być oparte o konsensus wszystkich sił politycznych" – napisał szef rządu.

facebookCzytaj też:
"Będzie próba siłowego przekroczenia granicy". MSZ ostrzega przed prowokacją
Czytaj też:
"Na szczęście broń nie wystrzeliła". Kolejne prowokacje na granicy

Czytaj także