Tysiąc krakowian podpisało apel do metropolity abp. Marka Jędraszewskiego o „przywrócenie Wawelowi należytego szacunku”. Są wśród nich ludzie uważani za ważne postaci świata kultury. Jako takie wymieniani są: poeta Adam Zagajewski, były sekretarz Wisławy Szymborskiej – Michał Rusinek oraz bard Leszek Wójtowicz. Filozofowie Jan Hartman i Adam Grobler oraz językoznawca Jolanta Antas mają w tym gronie reprezentować naukowców, przedsiębiorców zaś – Ewa Bielecka i Cezary Ulasiński. (...)
„Wzgórze Wawelskie i Wawelska Katedra są dla każdego Polaka świętością” – czytamy w apelu i aż serce rośnie na myśl, że oto nawet w środowisku KOD ceni się wartości narodowe i patriotyczne, o co wcześniej towarzyszy pracy i walki Mateusza Kijowskiego trudno było podejrzewać. Lektura całości listu niweczy jednak ten podniosły nastrój. (...)
Kto politycznie wykorzystuje Wawel? Zdaniem Hartmana et consortes – oczywiście Jarosław Kaczyński, który śmie przyjeżdżać tam na grób brata oraz bratowej i to w towarzystwie bliskich sobie osób. Ostatnio był z nim m.in. wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński, który po tym, gdy zetknął się z manifestantami trzymającymi w rękach tablice z hasłami w rodzaju najdelikatniejszego: „Wawel królów, nie prezesów” i skandującymi: „Będziesz siedzieć”, napisał na Twitterze: „Przyjechałem prywatnie razem z dziećmi pomodlić się na grobie śp. PLK. Dzicz pod Wawelem poznała mnie i wyła, widząc przestraszone dzieci”. Czy wśród „dziczy” objawił się subtelny eseista i poeta Adam Zagajewski? Ależ nie, autor „Płótna” ma – zdaje się – inną wizję obecności KOD na mapie ważnych wydarzeń dziejących się w Polsce. (...)
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.