W Wielkiej Brytanii stwierdzono ostatniej doby ponad 200 tys. nowych zakażeń koronawirusem – poinformowało we wtorek brytyjskie ministerstwo zdrowia. To najwyższy dobowy przyrost w tym kraju od początku pandemii.
Według danych opublikowanych przez rząd, w ciągu ostatnich 24 godzin odnotowano 218 724 pozytywnych testów. Zmarło 48 osób i tym samym całkowita liczba ofiar śmiertelnych wśród zakażonych koronawirusem wynosi 148 941.
Wcześniej we wtorek brytyjski minister zdrowia Sajid Javid powiedział, że mimo danych z ostatnich dni rząd nie zamierza na razie zaostrzać ograniczeń koronawirusowych, ale wciąż jest za wcześnie, aby wiedzieć, jak z taką ilością zakażeń poradzą sobie szpitale.
– W tym momencie dane nie zawierają niczego, co sugerowałoby, że musimy odejść od planu B, mimo iż wskaźnik infekcji jest bardzo, bardzo wysoki – powiedział Javid dziennikarzom.
Minister nie ukrywał, że obecnie placówki medyczne przeżywają niezwykle trudny czas, ponieważ ilość zakażeń wariantem Omikron gwałtownie wzrasta, w tym wśród osób starszych, a około sześć funduszy szpitalnych ogłosiło stan krytyczny z powodu niedoboru pracowników.
– Niestety, obserwujemy wzrost liczby hospitalizacji, szczególnie w starszych grupach wiekowych – przyznał Javid.
Obie Ameryki najbardziej dotknięte przez COVID-19 w 2021 roku
Z najnowszego raportu Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że w 2021 roku najbardziej zaatakowane przez pandemię COVID-19 były kraje obu Ameryk.
Dane WHO udostępniła we wtorek Polska Agencja Prasowa. Ameryki Północna i Południowa w światowych statystykach epidemicznych najgorsze były również w roku 2020.
Wszystko mi to, że w krajach z tej części globu wykonano najwięcej szczepień preparatem przeciw COVID-19.