Dopytywany, czy na prawdę wierzy w skuteczność i samodzielność prezydenta, Karczewski zdecydowanie stwierdził, że prezydent "jest skuteczny, pracowity i oczywiście samodzielny". – To, że podpisuje ustawy wynika z tego, że pochodzimy z jednego obozu politycznego i realizujemy obietnice – dodawał.
Karczewski: Gdybym to ja decydował, problem Misiewicza zniknąłby szybciej
Zdaniem Stanisława Karczewskiego, "nie ma w tym rządzie ministrów, którzy są wizerunkowym obciążeniem". – Na pewno nie jesteśmy aniołami, na pewno popełniamy błędy, jeżeli popełniamy błędy, to trzeba je natychmiast eliminować – podkreślał.
Na wspomnienie sprawy Misiewicza, przyznał, że zamieszanie wokół doradcy ministra Macierewicza trwało zbyt długo.
– Gdyby to zależało tylko i wyłącznie ode mnie, na pewno ten problem byłby rozwiązany. Ja bym nie dopuścił do takiej sytuacji u siebie w kancelarii – stwierdził.