Marianna Schreiber jest żoną szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów, polityka Prawa i Sprawiedliwości Łukasza Schreibera. Polityk we wtorek poinformowała, że zakłada własne ugrupowanie o nazwie "Mam Dość".
Schreiber pod siedzibą PiS-u
W czwartek Schreiber opublikowała w mediach społecznościowych film sprzed siedziby Prawa i Sprawiedliwości, na którym żongluje piłką.
– Znajduję się właśnie pod nieformalnym centrum zarządzania krajem, bądź gniazdem os – mówi polityk.
– Zwał jak zwał. Ja natomiast widzę, że rządzący tylko żonglują obywatelami, dlatego społeczeństwo jest tak bardzo poobijane – tłumaczy dalej Schreiber, odbijając piłkę.
Postulaty Marianny Schreiber
Schreiber o szczegółach swojej nowej inicjatywy mówiła w środę, w programie Onet Rano. – Mój cel to pomoc ludziom i jeżeli to przy tym polityka, to tak najwyraźniej musi być – tłumaczyła żona posła PiS.
Zapytana o postulaty ugrupowania stwierdziła: "Po pierwsze mamy dość niedostatku finansowego, złej i trudno dostępnej opieki medycznej, trudnego startu w dorosłość dla młodych".
– Mamy też dość wpływania na sumienie obywateli, chcemy żeby państwo było świeckie (...) Ja jestem osobą wierzącą owszem, wierzę w Boga i kiedy mam taką potrzebę serca to idę do kościoła, wtedy, kiedy tego potrzebuję, ale nie leżę krzyżem na pokaz – dodała Schreiber.
Wśród postulatów założycielki nowego ugrupowania pojawiły się też prawa kobiet, prawo do aborcji oraz sytuacja osób LGBT. – Chcemy, aby osoby LGBT też mogły tworzyć rodziny, być szczęśliwe w Polsce i dla Polski, żeby nie musiały uciekać z Polski i mówić, że: "My możemy być szczęśliwi dopiero gdzieś indziej" – mówiła Schreiber.
Czytaj też:
Wysoka inflacja. Schreiber: Obarczanie winą prezesa NBP jest skrajnie nieuczciweCzytaj też:
AgroUnia wesprze partię Mam Dość 2023? Kołodziejczak: My też mamy dość