O sprawie sędziego Piotra Raczkowskiego napisaliśmy pierwszy raz pod koniec kwietnia. Sędzia Raczkowski ubiegał się wówczas o nominację na fotel sędziego Sądu Najwyższego.
W artykule „Nieznana twarz Temidy” ujawniliśmy wówczas iż kariera sędziowska Piotra Raczkowskiego, wcześniej piekarza– ciastkarza rozpoczęła się dopiero po wstąpieniu przez niego do wojska i Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Pisaliśmy też, że w latach 90-tych kilkakrotnie wojskowa prokuratura zajmowała się aktywnością Raczkowskiego, sprawdzając informacje o bójce z innym sędzią (pokrzywdzony sam poprosił prokuraturę o ściganie Raczkowskiego), imprezach alkoholowych podczas szkoleń sędziowskich, znieważaniu podwładnych i wreszcie o wykorzystywaniu przez niego samochodów służbowych do celów prywatnych.
W tej ostatniej sprawie Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu w 2008 roku chciała płk Raczkowskiego postawić w stan oskarżenia. Nie udało się, bo nie zgodziła się na to Krajowa Rada Sądownictwa. Ujawniliśmy też, że już w 2008 roku ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski domagał się – bezskutecznie – odwołania Raczkowskiego z funkcji prezesa Garnizonowego Sądu Wojskowego w Warszawie.
W najbliższych dniach Krajowa Rada Sądownictwa zajmie się kolejnym wnioskiem o odwołanie sędziego Piotra Raczkowskiego z zajmowanego stanowiska. Złożył go obecny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powołując się m.in. na nasze publikacje.
Tymczasem sędzia Piotr Raczkowski konsekwentnie zaprzecza ujawnionym przez nas wydarzeniom. W wydanym oświadczeniu napisał m.in. „(...) informacje i przedstawione tam zarzuty są nieprawdziwe i mają na celu jedynie zniesławienie i znieważenie mojej osoby.(...) Nigdy nie uderzyłem ani nie znieważyłem żadnej osoby i nie było wobec mnie prowadzone żadne postępowanie.”
W związku z powyższym tygodnik „Do Rzeczy” publikuje część posiadanych przez nas materiałów – m.in. z archiwów Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu potwierdzających przedstawione przez nas informacje. Ujawniamy tylko niewielką część dokumentów, którymi dysponujemy – samo uzasadnienie decyzji o umorzeniu (najczęściej z powodu przedawnienia) kilkunastu spraw dotyczących Raczkowskiego jakimi zajmowali się śledczy, liczy kilkadziesiąt stron zawierających dziesiątki nazwisk świadków.
Na naszych stronach możecie Państwo zapoznać się z tymi dokumentami
1. Wniosek byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ćwiąkalskiego do Krajowej Rady Sądownictwa o odwołanie Piotra Raczkowskiego. W piśmie przeczytacie Państwo o kulisach prokuratorskiego śledztwa ws wykorzystywania służbowych samochodów do celów prywatnych przez Raczkowskiego, a także dowiecie się jak uchroniono go przed odpowiedzialnością karną
2. Decyzję Krajowej Rady Sądownictwa, która nie zgodziła się na odwołanie Raczkowskiego – mimo uzasadnionego wniosku prof. Ćwiąkalskiego- ze stanowiska prezesa wojskowego sądu
3. Fragment akt prokuratorskiego śledztwa dotyczącego znieważenia innego sędziego przez płk Raczkowskiego
4. Fragment akt dotyczących prokuratorskiego postępowania w sprawie „naruszenia nietykalności” innego sędziego przez płk Raczkowskiego.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.