24 listopada br. podczas konwencji PiS doszło do zaprezentowania obywatelskiego kandydata z poparciem partii w wyborach prezydenckich. Został nim prezes Instytutu Pamięci Narodowej dr Karol Nawrocki.
Kandydata podczas konwencji zgłosił historyk prof. Andrzej Nowak. – To będzie moment historyczny dla naszej ojczyzny, ciężko utrzymać emocje na wodzy. Musimy szukać kandydata, który poprowadzi Rzeczpospolitą do zwycięstwa – mówił.
– Wierzę, że właśnie dziś zaczynamy historię kolejnego zwycięstwa. Wierzę w to zwycięstwo i wierzę w Polskę – zaznaczył z kolei Karol Nawrocki.
Ziobro: Nawrocki to znakomity bokser i człowiek silny charakterem
W samych superlatywach o kandydaturze Karola Nawrockiego wypowiedział się na antenie Polsat News Zbigniew Ziobro.
– Karol Nawrocki to silny człowiek, przy okazji jest też znakomitym bokserem, ale też silny charakterem, wykazał się charakterem wtedy kiedy Platforma chciała mu narzucić pewną wizję muzeum, którym się zajmował – powiedział były minister sprawiedliwości. – Miał odwagę powiedzieć wtedy "nie" i zrobił to, co uważał za dobre i stosowne dla pokazania prawdy historycznej – dodał.
Ziobro podkreślił, że jest przekonany, iż Karola Nawrocki sobie "znakomicie poradzi". – Nie potrzebuje adwokata w mojej osobie – zaznaczył.
Wypowiedź ws. Romanowskiego. "Prowokacyjne pytania"
Były lider Suwerennej Polski został również zapytany o wypowiedź Karola Nawrockiego na temat sprawy Marcina Romanowskiego. Kandydat na prezydenta stwierdził, że nie sądzi o niej "nic".
Zbigniew Ziobro stwierdził, że prezes IPN zareagował w ten sposób na "prowokacyjne pytania".
– To stanowisko, które wyrażało pewien dystans wobec próby wciągania przez niektóre stacje telewizyjne w bieżące sprawy polityczne wtedy, kiedy zajmował się określonym przesłaniem w ramach własnej kampanii dla Polaków – powiedział były szef resortu sprawiedliwości.
Czytaj też:
"To nie jest normalny kraj". Ziobro rozumie postawę RomanowskiegoCzytaj też:
Któremu politykowi ufają Polacy? Nawrocki wchodzi do czołówki