Jak podkreślają dziennikarze serwisu Politico, Rosja prowadzi twardą grę z Unią Europejską, odcinając – z powodów politycznych – dostawy gazu do niektórych państw. Moskwa stara się w ten sposób wywrzeć na UE presję, która ma doprowadzić do złagodzenia sankcji.
Rosja grozi w ten sposób Europejczykom, że zimą zabraknie im surowca do ogrzewania domów, a szybkie zastępowanie energii gazowej węglem, może doprowadzić do recesji gospodarczej – analizują dziennikarze.
Zacytowany przez serwis analityk think tanku Bruegel – Simone Tagliapietra – wprost określa politykę Moskwy wobec państw europejskich jako "szantaż energetyczny".
Europa reaguje na działania Rosji
Tymczasem państwa Zachodu odpowiadają na działania Moskwy. W poniedziałek władze Austrii podjęły decyzję o uruchomieniu rezerwowych mocy w energetyce węglowej.
W niedzielę austriacki rząd porozumiał się w tym zakresie ze spółką energetyczną Verbund. Przedmiotem umowy jest przebudowa rezerwowej elektrowni gazowej w taki sposób, aby mogła produkować energię elektryczną z węgla, gdyby ograniczenia dostaw gazu z Rosji spowodowały kryzys poważny energetyczny.
Biuro kanclerza Karla Nehammera poinformowało, że państwowe przedsiębiorstwo energetyczne Verbund zgodziło się na przekształcenie elektrowni Mellach w południowej Styrii, która została zamknięta, ale pozostaje w gotowości, w elektrownię, w której ponownie będzie wykorzystywany węgiel.
Również minister gospodarki Niemiec Robert Habeck zapowiedział zwiększenie wykorzystania elektrowni węglowych w produkcji energii
– Należy ograniczyć zużycie gazu w sektorze energetycznym i w przemyśle oraz przyspieszyć akcję napełniania magazynów – tłumaczył w niedzielę niemiecki minister gospodarki Robert Habeck. – Dalsze działania podejmiemy w zależności od sytuacji – dodał.
Czytaj też:
Produkcja w Polsce wzrosła w 30 z 34 działów przemysłuCzytaj też:
Ile Polska zapłaciła Rosji i Białorusi? GUS podał dane