Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba potępił Rosję za śmiertelny atak rakietowy na dzielnicę mieszkalną regionu Odessy na południu Ukrainy, w wyniku którego w piątek rano zginęło co najmniej 21 osób, a 38 zostało rannych.
W krótkim oświadczeniu na Twitterze wezwał do wysłania na Ukrainę nowoczesnych systemów obrony przeciwrakietowej.
"Terrorystyczne państwo Rosja kontynuuje swoją wojnę z cywilami za pomocą nocnych ataków rakietowych na region Odessy gdzie zginęły dziesiątki ofiar, w tym dzieci. Wzywam partnerów do jak najszybszego dostarczenia Ukrainie nowoczesnych systemów obrony przeciwrakietowej. Pomóżcie nam ratować życie i położyć kres tej wojnie" – napisał Kuleba.
Ataki na Odessę
Do ataku doszło w nocy z czwartku na piątek w rejonie białogrodzkim. Rosyjskie samoloty nadleciały z kierunku Morza Czarnego i zrzuciły dwa pociski.
Według doniesień agencji Ukrinform, jedna rakieta uderzyła w 9-piętrowy budynek mieszkalny, druga w centrum rekreacji w dzielnicy Biełhorod-Dniestr. Część budynku mieszkalnego została całkowicie zniszczona. Z kolei w budynku centrum rekreacji znajdował się ośrodek rehabilitacyjny, w którym leczono mołdawskie dzieci z problemami zdrowotnymi.
Minister zdrowia Mołdawii Ala Nemerenco potwierdziła, że chociaż sam budynek nie został poważnie uszkodzony (w części budynku zostały wybite okan) to jednak jeden pracownik zginął, a pięciu zostało rannych. Centrum było zamknięte dla pacjentów od początku pandemii koronawirusa. Uważa się, że w momencie ataku w ośrodku nie było dzieci
Początkowo ukraińskie służby ratunkowe podały, że bilans ofiar rosyjskiego ataku wyniósł 18 zabitych, w tym dwoje dzieci. Po godzinie 18.00 czasu polskiego BBC podało, że liczba ofiar wzrosła do 21.
Czytaj też:
Ukraina zrywa stosunki dyplomatyczne z SyriąCzytaj też:
Siódmy pakiet sankcji. Kułeba: Niektórzy chcą przerwy. Nie zgadzamy sięCzytaj też:
Rosyjski ostrzał. Szef MSZ Ukrainy: Rosja jest hańbą dla ludzkości