Operator poinformował, że w lipcu br. wykonane zostały ostatnie spoiny łączące ten gazociąg z duńską siecią przesyłową w Faxe w Danii oraz z polskim systemem przesyłowym w Pogorzelicy.
– Dziś możemy powiedzieć, że gazociąg podmorski Baltic Pipe jest pod względem technicznym elementem krajowego systemu przesyłowego. Dzięki tej inwestycji zintegrowaliśmy sieci gazowe Polski i Danii, tworząc nowy korytarz dostaw gazu ziemnego do regionu środkowo-wschodniej Europy – powiedział prezes Gaz-Systemu Tomasz Stępień, cytowany w komunikacie.
Dodał, że gazociąg czekają jeszcze prace rozruchowe i nagazowanie, a następnie uruchomienie przesyłu w zakładanym terminie tj. 1 października br.
Prace nad Baltic Pipe
Operacje połączenia gazociągu podmorskiego z gazociągami lądowymi w obu krajach tzw. tie-in zostały poprzedzone szeregiem działań przygotowawczych, do których należały m.in.: czyszczenie gazociągu podmorskiego tłokami czyszczącymi, wykonanie wodnej próby ciśnieniowej, odwadnianie gazociągu za pomocą specjalistycznych tłoków oraz ostatecznie osuszanie do osiągnięcia oczekiwanego stopnia osuszenia gazociągu.
Po stronie duńskiej prace te realizowała spółka Energinet – obejmowały one wspawanie ok. 120-metrowego odcinka łączącego gazociąg lądowy z gazociągiem podmorskim. Po stronie polskiej operację realizował Gaz-System, prowadząc analogiczne działania polegające na wspawaniu nieco krótszego tj. 90-metrowego łącznika.
Projekt Baltic Pipe to jedna z największych inwestycji infrastrukturalnych w kraju. Komisja Europejska przyznała inwestycji status "Projektu wspólnego zainteresowania" (Project of Common Interest). Gazociąg otrzymał wsparcie finansowe Unii Europejskiej w ramach instrumentu "Łącząc Europę".
Czytaj też:
Gaz-System dokonał odbioru głównej części odcinka Baltic PipeCzytaj też:
Norwegia planuje zwiększyć wydobycie gazu ziemnego