Kontrowersyjny belgijski europoseł zamieścił wpis w mediach społecznościowych poświęcony polskiej sytuacji. Belgijski polityk kolejny raz atakuje obóz Zjednoczonej Prawicy.
"Nikt w Europie nie chce zniewalać dumnych Polaków… chyba że jest to sam Kaczyński, nieustannie podważając rządy prawa i zasady demokratyczne w Polsce… kopiując Rosję Putina!" – napisał na Twitterze.
Verhofstadt jest znany z krytyki polskiego rządu. Po tym jak Komisja Europejska wstępnie zaakceptowała polskie KPO, belgijski europoseł podjął nawet kroki w celu odwołania Ursuli von der Leyen z funkcji szefowej KE.
Verhofstadt pisze po polsku i krytykuje PiS
Z kolei pod koniec zeszłego roku, po warszawskim szczycie prawicowych partii europejskich, Guy Verhofstad atakował Prawo i Sprawiedliwość, zarzucając polskim politykom prorosyjskość. Warto podkreślić, że belgisjski europoseł opublikował wpis w języku polskim.
"Tylko Putin i zero Europy…PiS przybliża Polskę coraz bardziej do ich narodowego koszmaru… wszystko w imię ślepych ambicji partyjnych !" – napisał europoseł.
Również kilka tygodni wcześniej Verhofstadt komentował po polsku spotkanie polityków PiS z Maine Le Pen. Europoseł zarzucał polskim władzom wówczas "nienawiść do Europy".
„Cóż za osobliwe połączenie! Łącząca Was nienawiść w stosunku do Europy musi być większa niż dzielący Was stosunek do jej wrogów. Chyba że Mateusz Morawiecki też już dołączył do obozu Putina” – napisał wówczas Verhofstadt.
Jakiej Unii chce Verhofstadt?
Z kolei na początku roku w Warszawie skończyły się trzydniowe obrady Konferencji w sprawie przyszłości Europy dotyczące zmian klimatu, środowiska i zdrowia. Verhofstadt przyznał wówczas, że domaga się podjęcia działań w sprawie wykształcenia "europejskiej suwerenności".
– Unia Europejska, to mój osobisty pogląd, nie przetrwa, jeśli jej nie zmienimy, jeśli jej nie zreformujemy. Celem Konferencji ws. przyszłości Europy jest zdefiniowanie kierunku, przyszłego kierunku dla Unii Europejskiej – podkreślił obecny w Warszawie Guy Verhofstadt.
Zdaniem byłego premiera Belgii, zmiany są konieczne, abyśmy mogli uporać się z tymi problemami i obronić suwerenność europejską na poziomie światowym, ponieważ na tę chwilę "nie ma europejskiej suwerenności na poziomie globalnym". W przeciwnym razie, według Verhofstadta, to Amerykanie, Chińczycy, Rosjanie zadecydują o naszej przyszłości.
Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz: Zwycięstwo Ziobry w Zjednoczonej Prawicy jest ogromneCzytaj też:
Kaczyński: Powiedziałem w połowie lipca: "No, koniec tego dobrego" i to podtrzymuję