Grupa osób wbiła gwoździe w planowane do pozyskania drzewa. Gdy piła zahaczy o taki gwóźdź, może on zabić. Śmierć grozi też pracownikom tartaku, do którego trafi drewno z powbijanym metalem. Sprawa została zgłoszona na policję. Lasy Państwowe apelują do wszystkich działaczy i "proekologów" w całej Polsce: "powstrzymajcie się zanim dojdzie do tragedii!".
Drzewo ponabijane gwoździami
11 lipca 2022 roku do Nadleśnictwa Lutowiska wpłynął wniosek Inicjatywy Dzikie Karpaty o odstąpienie od pozyskania dwóch drzew. Inżynier nadzoru i leśniczy pojechali na wskazane przez działaczy miejsce, aby dokonać lustracji. W pobliżu opisanych we wniosku dwóch drzew odkryli drzewo ponabijane gwoździami. Metoda ta – nazywana tree spiking – jest rozpowszechniana przez skrajnych aktywistów – opisują oni techniki "nakłuwania drzew", polecają sprzęt i konkretne rodzaje gwoździ, a nawet radzą, jak zacierać ślady i nie dać się złapać. Metalowe pręty czy gwoździe wbite w drzewo mają na celu uszkodzenie ostrza lub silnika piły mechanicznej. Gwoździe nabijane w wyższych partiach pnia mają za zadanie zniszczenie maszyn tartacznych stosowanych przy późniejszej obróbce drewna. Poza oczywistymi stratami materialnymi takie działanie stwarza poważne zagrożenie zdrowia, a nawet życia pilarzy i stolarzy. Tego typu proceder jest tak niebezpieczny, że rząd Stanów Zjednoczonych już w 1988 roku wprowadził ustawę dotyczącą jego zwalczania, a formę takich "protestów" uznał wprost za ekoterroryzm.
– Zwracam się do wszystkich działaczy i grup proekologicznych w całej Polsce: powstrzymajcie tych, którzy ryzykują życiem ludzi. Wbijanie gwoździ w drzewa to nie akcja protestacyjna, to zwykły terroryzm. Powstrzymajcie to zanim dojdzie do tragedii – zaapelował rzecznik prasowy Lasów Państwowych Michał Gzowski.
Nadleśnictwo Lutowiska
Na obszarze Nadleśnictwa Lutowiska działają dwie grupy aktywistów. Posiadająca formalną strukturę Fundacja Dziedzictwo Przyrodnicze i nieformalna grupa Inicjatywa Dzikie Karpaty skupiająca swoich członków poprzez portale społecznościowe. Na terenie sąsiedniego Nadleśnictwa Stuposiany działa z kolei nieformalna organizacja Kolektyw Wilczyce.
Sprawa wbitych gwoździ w Nadleśnictwie Lutowiska została przekazana na policję. Ze względu na dobro śledztwa Lasy Państwowe mogły o tym poinformować dopiero we wtorek, 8 sierpnia 2022 roku – podano w komunikacie na oficjalnej stronie internetowej.
Czytaj też:
Masz wpływ na lasCzytaj też:
Jak ekolog z leśnikiem