Uczeń w masce

Dodano: 
fot. zdjęcie ilustracyjne
fot. zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Lech Muszyński
Dekameronki || Jako że mamy rok szkolny w toku, to chciałbym, dla porządku, bo szykują się wyrywni, ostrzec przed pewnym pomysłem, na którego powtórkę ktoś może mieć jeszcze ochotę.

Ponieważ teren szkoły staje się już zwyczajowo polem walki politycznej, biorącej na zakładników nasze pociechy, to uniknijmy chociaż jednego – brońmy polskie dzieci przed sanitaryzmem w szkole.

Chodzi o noszenie maseczek przez dzieciaki. Mówiono o tym wiele, ale jakby grochem o ścianę. Sanitarni ekstremiści kazali nosić maseczki na podstawie jakichś teoretycznych modeli transmisji wirusa, które notabene mówiły o milionach trupów już na początku pandemii. W Polsce.


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: dorzeczy.pl/gielda


Całość dostępna jest w 36/2022 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także