Nowy Targ rezygnuje z oświetlania ulic. Co z bezpieczeństwem mieszkańców?

Nowy Targ rezygnuje z oświetlania ulic. Co z bezpieczeństwem mieszkańców?

Dodano: 
Ulica, zdjęcie ilustracyjne
Ulica, zdjęcie ilustracyjne Źródło:PAP / Darek Delmanowicz
Ze względu na gwałtowny wzrost cen energii, gmina Nowy Targ ograniczy nocne oświetlenie ulic. Eksperci i mieszkańcy obawiają się wzrostu liczby przestępstw.

Wzrost cen energii dotyka wszystkim Polaków. Z opłaceniem stałych wydatków – jak ogrzewanie i oświetlenie budynków użyteczności publicznej – zmagają się też samorządy.

Nowy Targ oszczędza na oświetleniu

Niektóre miasta i gminy decydują się na drastyczne kroki, które mają pozwolić im na oszczędności. Władze gminy Nowy Targ postanowiły oszczędzić na oświetleniu ulic.

"W związku z ogromnym wzrostem (prawie siedmiokrotnym) kosztów energii elektrycznej oraz regulacjami prawnymi nakładającymi na organy administracji publicznej obowiązek ograniczenia jej zużycia, Urząd Gminy Nowy Targ informuje o planowanym wyłączeniu w godzinach nocnych oświetlenia ulicznego" – podano w komunikacie 22 września.

"Wyłączenie oświetlenia ulicznego w poszczególnych miejscowościach gminy nastąpi systematycznie począwszy od 3 października (poniedziałek) br." – podają dalej władze gminy.

W efekcie tej decyzji, oświetlenie uliczne będzie wyłączone w godzinach od 22.00 do 5.00; czynne będzie wieczorami od zmierzchu do 22.00 i rano od 5.00 do świtu.

Obawy mieszkańców. Tłumaczenie władz

Chociaż mieszkańcy gminy Nowy Targ oraz eksperci alarmują, że wyłączenie oświetlenia może spowodować wzrost liczby dokonywanych przestępstw oraz wypadków samochodowych, władze rozkładają ręce.

W rozmowie z Polską Agencją Prasową, burmistrz Jan Smarduch tłumaczy, że w 2021 roku gmina płaciła 0,34 zł za 1 kW energii elektrycznej, a obecnie cena ta wynosi 2,3 zł.

– Rozstrzygnięty przetarg opiewał na jeszcze większą kwotę, ale go unieważniliśmy ponieważ nie byliśmy w stanie podjąć takiego zobowiązania na trzy lata. W ubiegłym roku za zużycie energii elektrycznej zapłaciliśmy 700 tys. zł, natomiast obecnie przeliczyliśmy, że rachunek wyszedłby 4,9 mln zł – relacjonuje polityk.

Czytaj też:
Prezydent miasta: Grożą nam wyłączenia prądu w nocy
Czytaj też:
Drastyczne podwyżki cen energii. Rząd zapowiada pomoc m.in. dla samorządów

Źródło: Twitter / TVP Kraków
Czytaj także