"Nie ma co tego ukrywać". Dziemianowicz-Bąk: To będzie zmiana rewolucyjna!

"Nie ma co tego ukrywać". Dziemianowicz-Bąk: To będzie zmiana rewolucyjna!

Dodano: 
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk Źródło: PAP / Paweł Supernak
To będzie zmiana, która pozwoli Polkom i Polakom mieć więcej czasu na swoje pasje, na rodzinę, na miłość – mówi o skróceniu tygodniowego czasu pracy minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Temat 4-dniowego tygodnia pracy pojawił się wywiadzie, którego Agnieszka Dziemianowicz-Bąk udzieliła "Faktowi". Minister rodziny, pracy i polityki społecznej został w nim zapytana, kiedy ruszy pilotaż, a także czy planowane zmiany obejmą administrację publiczną i urzędy.

4-dniowy tydzień pracy? Zmiany będą dotyczyć także urzędów

– Wciąż prowadzimy analizy, czy lepszy jest 4-dniowy tydzień pracy, czy raczej 7-godzinny dzień pracy – poinformowała polityk. Jak podkreśliła, jeśli rzeczywiście dojdzie do zmian Kodeksu pracy w tym zakresie, to nowe regulacje obejmą wszystkich pracowników, w tym także osoby zatrudnione w sektorze publicznym.

Z informacji przekazanej przez szefową MRPiPS wynika, że taki pilotaż już się odbywa. Na tymczasowe skrócenie o godzinę pracy Urzędu Miasta bez obniżenia wynagrodzenia pracownikom zdecydował się bowiem prezydent Leszna. – Teraz przez 3 miesiące będzie oceniał, czy takie rozwiązanie się sprawdza, czy urząd jest w stanie w takim skróconym czasie obsłużyć taką samą liczbę mieszkańców i rozwiązać tyle samo spraw – wyjaśniła Dziemianowicz-Bąk. To jednak nie jedyny taki przypadek. 35-tygodniowy tydzień pracy postanowił przetestować także prezydent Włocławka Krzysztof Kukucki.

– My w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej z dużą ciekawością przyglądamy się temu i innym pilotażom. Znamy też oczywiście badania z innych krajów, których wyniki są bardzo budujące – przyznała.

Dziemianowicz-Bąk: To będzie rewolucyjna zmiana

Minister zapewniła, że kierowany przez nią resort chce podejść do tej sprawy "bardzo poważnie, z dużą odpowiedzialnością, której taka rewolucyjna zmiana wymaga".

– Bo tak, nie ma co tego ukrywać, to będzie zmiana rewolucyjna! To będzie zmiana, która pozwoli Polkom i Polakom mieć więcej czasu na swoje pasje, na rodzinę, na miłość – podsumowała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Czytaj też:
Unijna dyrektywa uderzy Polaków po kieszeni. Zmiany już od przyszłego roku
Czytaj też:
"Ordynarne fejki". Żukowska oskarża Petru o kłamstwo
Czytaj też:
Nowe świadczenie od rządu Tuska. Eksperci: Najbardziej skorzystają zamożni

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Fakt
Czytaj także