Instytut to wspólna inicjatywa ekspertów z Polski, Węgier, innych państw europejskich oraz Stanów Zjednoczonych. Ośrodek powstał pod auspicjami Centrum Praw Podstawowych w Budapeszcie. W swojej pracy będzie skupiał się na obronie wolności, suwerenności oraz wartości konstytuujących tożsamość narodową Polski i Węgier.
"Polska, w wyniku narzuconych przez Brukselę rządów lewicowo-liberalnego gabinetu Tuska, stała się polem eksperymentów globalistycznych ideologii, wymierzonych w tradycyjny, konserwatywny naród, przywiązany do suwerenności i niepodległości własnego państwa. Z państwa szanującego wolność i praworządność przekształciła się w modelowy przykład opresyjnego państwa bezprawia" – napisał Romanowski w mediach społecznościowych, gdzie poinformował o powstaniu instytutu oraz objęciu funkcji jego dyrektora.
Pierwszy raport opracowany przez ekspertów instytutu dotyczy zagrożeń uczciwości wyborów prezydenckich w Polsce. Jego autorzy zidentyfikowali cztery "obszary naruszeń". Pierwszym z nich jest zablokowania finansowania dla Prawa i Sprawiedliwości. Drugim – próby przejęcia przez rządzących politycznej kontroli nad składem Sądu Najwyższego, który orzeka o ważności wyborów. Kolejne dwa to: instrumentalne wykorzystywanie prokuratury do politycznych prześladowań opozycji w ramach kampanii wyborczej oraz ataki na niezależne media.
Romanowski ścigany przez prokuraturę
Przypomnijmy, że prokuratura zarzuca politykowi popełnienie 11 przestępstw, m.in. udział w zorganizowanej grupie przestępczej i ustawianie konkursów na pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości, przekroczenie uprawnień w celu przyznania dotacji oraz nadużycie władzy poprzez podpisywanie umów bez stosownych upoważnień. Romanowski i politycy PiS uważają, że śledztwo dotyczące Funduszu Sprawiedliwości jest "zemstą polityczną przy użyciu prokuratury". W związku z tym, polityk wyjechał na Węgry, gdzie otrzymał azyl polityczny.
Czytaj też:
Nowe informacje ws. Romanowskiego. Jest komunikatCzytaj też:
Sukces Romanowskiego. Nie będzie ścigany czerwoną notą Interpolu
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl