W poniedziałek na audiencji prywatnej u papieża Franciszka pojawił się szef drugiej najbogatszej spółki na świecie, Tim Cook. Szef Apple w 2014 roku przyznał się otwarcie, że jest homoseksualistą. Na łamach portalu Bloomberg ocenił wówczas, że homoseksualizm to dla niego "jeden z największych darów, jakim obdarzył go Bóg".
Cook walczy o prawa osób LGBT, dlatego uznał, że przyznanie się do swojej orientacji seksualnej będzie kolejną cegiełką w tym zakresie. Szef Apple, jako przedstawiciel swojej firmy, w 2014 roku uczestniczył również w paradzie środowisk homoseksualnych w San Francisco.
Homoseksualny szef Apple u papieża Franciszka
Obecnie, od 28 września Tim Cook przebywa we Włoszech. Wziął udział m.in. w otwarciu pierwszej Akademii Apple Developer w Europie. Podczas uroczystego otwarcia wskazywał przede wszystkim na przyszłość technologii.
Technologia była również tematem rozmów Tima Cooka z papieżem Franciszkiem podczas poniedziałkowej audiencji prywatnej. Ojciec Święty przyjął szefa Apple w wigilię wspomnienia swojego imiennika, św. Franciszka z Asyżu. CEO Apple rozmawiał z papieżem także o sztucznej inteligencji.
– Jestem bardzo podekscytowany rozszerzoną rzeczywistością – mówił Tim Cook. Jego zdaniem sztuczna inteligencja w połączeniu z dokonaniami z dziedziny AR (rozszerzonej rzeczywistości) zmienią życie człowieka. Społeczeństwa nie będą już potrafiły żyć bez tych wynalazków – ocenił szef Apple.
Portal Catholic News Agency zwraca uwagę, że Ojciec Święty Franciszek wypowiadał się już wcześniej na temat sztucznej inteligencji. W 2020 roku papieską intencją modlitewną na listopad było, aby "robotyka i sztuczna inteligencja zawsze służyły człowiekowi – a nie na odwrót". Także Papieska Akademia Życia podpisała deklarację dotyczącą etycznego i odpowiedzialnego korzystania ze sztucznej inteligencji.
Czytaj też:
Przegląd religijny: Franciszek z Asyżu. Odkłamanie mitówCzytaj też:
Papież Franciszek zwrócił się z bezpośrednim apelem do Putina