Incydent miał miejsce w Giżycku, w siedzibie Zakładu. Kiedy aktywista Fundacji Las Naturalny zażądał spotkania z dyrektorem placówki – Jerzym Rosińskim, a ten odmówił, działacz zdenerwował się. Aktywista chciał rozmawiać o wezwaniu do zapłaty wystawionym za blokowanie sprzętu do pozyskiwania drewna w Puszczy Białowieskiej (akcje blokowania sprzętu do wycinki drzew organizowane są w Puszczy od miesięcy).
Kiedy doszło do spotkania z dyrektorem, aktywista groził leśnikowi, a następnie uderzył go w głowę. Dyrektor stracił przytomność.
Świadkowie zdarzenia zatrzymali sprawcę napaści, który próbował uciec z Zakładu. Na miejsce przyjechała policja, która zatrzymała mężczyznę. Jerzy Rosiński zapowiedział, że będzie starał się doprowadzić do zakwalifikowania ataku jako napaści na funkcjonariusza publicznego.
Czytaj też:
Dopuszcza pan ofiary w ludziach? "To zależy, ile". Szokujące deklaracje wojowników o "demokrację"