– Wzrost inflacji, cen i wszystkiego. Ten wzrost jest zauważalny dla wszystkich. Myślę, że trudna zima przed nami. Mam sporo dzieci i – co za tym idzie – też ich potrzeby dotyczące nieruchomości są duże, więc akurat my od dłuższego czasu inwestujemy w nieruchomości i to jest zawsze dobra lokata kapitału – zdradza celebrytka. Poza tym Małgorzata zagoniła swoich synów do pracy. Wystąpią z nią w kampanii reklamowej biżuterii. To ma ich nauczyć szacunku do pracy. – Chłopcy normalnie traktują to jako możliwość praktyk zawodowych. Wiedzą, że w ten sposób mogą zarobić pieniądze. [...] Mają możliwość, po pierwsze, zobaczyć, jak ja pracuję. Po drugie, zobaczyć, że to wcale nie jest takie lekkie, a przy okazji mają możliwość zarobienia pieniędzy. [...] Bardzo bym chciała, żeby moi synowie byli nauczeni szacunku do pracy – stwierdziła Rozenek-Majdan. Musimy koniecznie zapamiętać, że szacunku do pracy najlepiej uczy się za pomocą sesji zdjęciowych!
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.