Prezydent Macron może nie wykluczać sytuacji, w której Ukraina podobnie, jak i Gruzja, nie będzie przyłączona do NATO. Myślę, że Rosja mogłaby się takim zapewnieniem zadowolić – mówi publicysta Stanisław Michalkiewicz w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.
DoRzeczy.pl: Prezydent Francji Emmenuel Macron stwierdził, że chciałby zapewnić Rosji „gwarancję bezpieczeństwa”. Gwarancje o jakich mówił, to m.in. kwestia zasięgu terytorialnego NATO. Jak pan odbiera słowa tego polityka?
Stanisław Michalkiewicz: Wypowiedź prezydenta Macrona odnosi się do pewnego stanu traktatowego, a mianowicie nawiązuje do porządku lizbońskiego, jaki został ustanowiony 20 listopada 2010 roku podczas szczytu NATO w Lizbonie. Tam zostało proklamowane strategiczne partnerstwo NATO-Rosja.
I jak to wygląda?
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.