Pierwsza sprawa, w której oskarżony jest Polański, dotyczy sytuacji, która miała miejsce w 1977 roku. Reżyser podał wówczas środki usypiające i alkohol 13-letniej Samancie Gailey (obecnie Geimer), a także doprowadził ją do poddania się aktowi seksualnemu. Zgodnie z ustawodawstwem stanu Kalifornia kontakt seksualny z nieletnią traktowany jest jako gwałt. Podczas procesu Polański przyznał się do seksu z nieletnią, po tym jak w ramach nieformalnej ugody prokuratura obiecała mu rezygnację z innych zarzutów.
Kolejne zarzuty postawiła artyście w 2010 roku brytyjska aktorka Charlotte Lewis, również zarzucając mu, że zmusił ją do kontaktu seksualnego, kiedy miała 16 lat.
Ujawnione wczoraj oskarżenia wysuwa trzecia kobieta – znana jedynie pod pseudonimem "Robin". Do przestępstwa miała dojść w 1973 (kobieta miała wtedy 16 lat, reżyser 40 lat). Kobieta, zapewniła, że jeśli stanie przed sądem i będzie miała taką możliwość, to będzie zeznawać przeciwko Polańskiemu.
Czytaj też:
USA: „Polański nie może dyktować warunków zakończenia sprawy o gwałt na nieletniej”