Szef MSZ Austrii: 24 lutego 2022 roku zostaliśmy wykopani z raju

Szef MSZ Austrii: 24 lutego 2022 roku zostaliśmy wykopani z raju

Dodano: 
Alexander Schallenberg, minister spraw zagranicznych Austrii
Alexander Schallenberg, minister spraw zagranicznych Austrii Źródło: PAP/EPA / CHRISTIAN BRUNA
To był kubeł zimnej wody, który wyrwał nas z marzeń – mówi o ataku Rosji na Ukrainę szef MSZ Austrii Alexander Schallenberg.

Na początku 2023 roku media rozpisywały się o szefie MSZ Austrii Alexandrze Schallenbergu, z powodu wypowiedzi polityka broniącego Moskwy.

– Architektura bezpieczeństwa będzie musiała w przyszłości uwzględniać Rosję – tłumaczył Schallenberg w styczniu, podczas spotkania w Paryżu ze swoją francuską odpowiedniczką Catherine Colonną. Szef austriackiego MSZ skrytykował wówczas również władze w Warszawie za odmowę przylotu do Polski Siergieja Ławrowa na szczyt OBWE.

Europa wykopana z raju

W rozmowie z "The Washington Post" polityk komentował sytuację w Europie niemal rok po rosyjskiej napaści na Ukraine.

Jak podkreślił Schallenberg wydarzenia z ostatniego roku "radykalnie zmieniły Europę". – Czasem cytuję amerykańskiego politologa Roberta Kagan (publicysta i analityk z USA - red.), który około dwadzieścia lat temu powiedział, że Europejczycy żyją w posthistorycznym raju pokoju – tłumaczy w wywiadzie szef MSZ Austrii.

– Ale na zewnątrz trwają walki o władzę – dodał Schallenberg.

– Można powiedzieć, że do pewnego stopnia, 24 lutego 2022 roku zostaliśmy wykopani z raju. A nikt nie lubi być wyrzucany z Edenu – podkreślił dalej polityk.

Schallenberg: Wojna zjednoczyła Europę

– Przekonaliśmy się w ten sposób, że sposób w jaki żyjemy, jest uważany przez innych, w tym przez Rosję, za akt agresji – mówił dalej Schallenberg. – I oni wierzą, że muszą użyć czołgów i rakiet, aby dokonać inwazji na inny kraj, ponieważ ten kraj, może po prostu chcieć przejąć nasz model życia – tłumaczy szef austriackiego MSZ.

– To był kubeł zimnej wody, który wyrwał nas z marzeń – mówi o ataku Rosji na Ukrainę minister.

– I to miało na nas wpływ. Nie jestem w stanie dostrzec na razie wszystkich tego reperkusji, ale to (atak Rosji - red.) zjednoczyło Europę – dodał polityk.

Jednocześnie szef MSZ przyznał, że "kraje takie jak Austria, Niemcy i inne płacą za to ekonomiczna cenę, ponieważ dużo zainwestowały w Rosję, Białoruś i Ukrainę".

Czytaj też:
"Putin się wzmocnił. To jest konsolidacja reżimu"
Czytaj też:
Pogłębienie relacji Węgier i Białorusi? "Rozmawia z krwawym reżimem"

Źródło: Washington Post
Czytaj także