Starożytność, skarby antyku i demokracja ateńska to dla Greków przedmiot wielkiej dumy i źródło niespecjalnie skrywanego poczucia wyższości wobec innych narodów, których przodkowie żyli w puszczach i lepiankach w czasie, gdy w Grecji rozkwitała kultura i kształtowały się podstawy rozumienia państwa i polityki. Pamięć przeszłej wielkości zawsze znakomicie rekompensowała Grekom trudności, z którymi przez stulecia musieli się zmagać, włącznie z niedawnym kryzysem finansowym, nie mówiąc o rozwianych nadziejach na powstanie Wielkiej Grecji po pierwszej wojnie światowej czy o dyktaturze pułkowników z lat 1967–1974.
Wybory do parlamentu odbędą się 21 maja, premier Mitsotakis ma więc jeszcze trochę czasu na przekonanie Brytyjczyków. To zadanie traktuje jak misję najwyższej wagi i nie zostawia go w rękach ministrów. Jeżeli wierzyć doniesieniom, Mitsotakis w sekrecie spotykał się w rezydencji greckiego ambasadora w Londynie z George’em Osborne’em, przewodniczącym zarządu British Museum, w którego zbiorach znajdują się marmury. Nie jest też pierwszym greckim przywódcą, który angażuje się osobiście. Przed