Podczas konwencji programowej Prawa i Sprawiedliwości "Programowy Ul" prezes Jarosław Kaczyński obiecał, że jego partia wprowadzi bezpłatne leki dla dzieci i młodzieży do 18. roku życia oraz dla osób po 65. roku życia.
– Bezpłatne leki od 65. roku życia w bardzo krótkim czasie. Oczywiście, to wymaga pewnych rozwiązań prawnych i budżetowych, ale sądzę, że można powiedzieć, że nowy rok to będzie początek tej sytuacji. A także bezpłatne leki dla dzieci i młodzieży do 18. roku życia – zapowiedział szef PiS.
Niedzielski reaguje na wpis Szczerby
"Bezpłatne leki 75 plus dla seniorów to wyłącznie nazwa programu. W Polsce to wybrane leki przez ministra. W UE najczęściej leki podstawowe lub w chorobach przewlekłych są refundowane w 100 proc. W Wielkiej Brytanii bezpłatne leki mają osoby 60+. W Niemczech i Francji wszyscy!" – napisał w poniedziałek na portalu społecznościowym Twitter poseł klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerby.
Na wpis polityka Platformy Obywatelskiej odpowiedział minister zdrowia. "No tak, Wasz program »Płać za wszystko, bo Cię stać« był dużo lepszy i miał zdecydowanie szerszy zasięg. Z naszego programu darmowych leków 75+ skorzystało już 4 mln osób, które otrzymały ponad 400 mln opakowań medykamentów. Proponowałbym zażywać więcej lecytyny na poprawę pamięci" – stwierdził Adam Niedzielski.
Raport PKO Banku Polskiego
W poniedziałkowym raporcie PKO Bank Polski szacuje koszt nowych propozycji programowych PiS.
"Koszt wprowadzenia bezpłatnych leków dla wskazanych grup będzie zależał od zakresu programu, który nie został sprecyzowany. Pewnym punktem odniesienia może być koszt programu darmowych leków 75+ (obejmuje ponad 2 tys. preparatów), który w 2022 r. wyniósł 830 mln złotych. Według danych GUS, na koniec 2022 r. w Polsce żyło 2,8 mln osób w wieku 75+ lat oraz 4,6 mln osób w wieku 65-74. Rozszerzenie obecnych uprawnień w przypadku osób starszych na grupę 65-74 mogłoby więc potroić koszt programu. Liczebność dzieci i młodzieży to około 7 mln osób, ale w ich przypadku przeciętny koszt leku i częstotliwość stosowania są znacząco niższe" – możemy przeczytać.
Czytaj też:
PiS nie będzie czekać z realizacją obietnic. Premier: Dla polskich rodzin!Czytaj też:
Nowe obietnice. Prof. Domański: Partie opozycyjne mogą naśladować, ale nie wyprzedzą PiS