Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zabrał głos ws. sytuacji w Bachmucie. Ze słów przywódcy wynik, że po kilku miesiącach walk Kijów stracił kontrolę nad miastem.
Przypomnijmy, że w sobotę szef Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn poinformował, że jego najemnicy przejęli kontrolę nad miastem, czemu zaprzecza Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Z wypowiedzi Zełenskiego wynika jednak, że informacje podawane przez Prigożyna są prawdziwe. Prezydent zapytany bowiem, czy Kijów nadal ma kontrolę na Bachmutem odpowiedział: "Myślę, że nie". – Dzisiaj Bachmut jest już tylko w naszych sercach – dodał polityk podczas spotkania z Bidenem. – To tragedia – mówił dalej Zełenski, podkreślając, że Rosjanie całkowicie zniszczyli miasto. – W tym miejscu nic już nie ma – tłumaczył.
W reakcji na doniesienia medialne ws. Bachmutu i słów Zełenskiego, głos zabrał jednak rzecznik ukraińskiego przywódcy Serhij Nykyforow, który tłumaczy wypowiedź polityka.
"Jeśli chodzi o odpowiedź prezydenta Ukrainy na pytanie o Bachmut. Pytanie dziennikarza (brzmiało - red.): »Rosjanie mówią, że opanowali Bachmut«. Odpowiedź prezydenta: »Myślę, że nie«." – tłumaczy Nykyforow. " W ten sposób prezydent zaprzeczył zajęciu Bachmutu" – dodaje rzecznik Zełenskiego w komunikacie na Facebooku.
Putin gratuluje Grupie Wagnera zwycięstwa w Bachmucie
W sobotę wieczorem proputinowskie media i służby prasowe Kremla poinformowały, że prezydent Władimir Putin pogratulował żołnierzom z Grupy Wagnera sukcesu w Bachmucie.
"Władimir Putin gratuluje oddziałom szturmowym Wagnera, a także wszystkim żołnierzom jednostek Sił Zbrojnych Rosji, którzy zapewnili im niezbędne wsparcie i osłaniali flanki na zakończenie operacji wyzwolenia Artemowska" – podano w komunikacie.
Tymczasem dotychczas strona Ukraina konsekwentnie zaprzeczała, że miasto zostało całkowicie zajęte, przyznając jednocześnie, że sytuacja jest "krytyczna". "Rosjanie nie zdobyli Bachmutu (...) Walki o miasto w obwodzie donieckim wciąż trwają"– podał w niedzielę rano Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Czytaj też:
Gen. Skrzypczak: Rosyjskie wojska pakują się w paszczę lwaCzytaj też:
Ukraiński biskup: Na froncie wszyscy są wierzący