Zbrojny bunt w Rosji. Szef wywiadu Ukrainy: To prawdziwy konflikt, a nie teatr na potrzeby władzy

Zbrojny bunt w Rosji. Szef wywiadu Ukrainy: To prawdziwy konflikt, a nie teatr na potrzeby władzy

Dodano: 
Kyryło Budanow, szef wywiadu wojskowego Ukrainy
Kyryło Budanow, szef wywiadu wojskowego Ukrainy Źródło: gur.gov.ua
To prawdziwy konflikt, a nie teatr na potrzeby władzy – skomentował sytuację w Rosji szef wywiadu wojskowego Ukrainy Kyryło Budanow.

W piątek Narodowy Komitet Antyterrorystyczny Rosji przekazał agencjom prasowym, że oświadczenia rozpowszechniane przez szefa Grupy Wagnera Jewgienija Prigożyna "nie mają podstaw". "W związku z tymi wypowiedziami, FSB Rosji wszczęła sprawę karną ws. nawoływania do zbrojnego buntu. Żądamy natychmiastowego zaprzestania nielegalnych działań” – czytamy w komunikacie.

Grupa Wagnera miała zostać ostrzelana przez rosyjskie rakiety, co rozwścieczyło Prigożyna. Szef wagnerowców zapowiedział odwet za działania Kremla, w tym "marsz na Moskwę". Najemnicy zajęli już część Rostowa nad Donem.

"To nie jest teatr na potrzeby władzy"

– To prawdziwy konflikt, a nie teatr na potrzeby władzy. Nie można tego nazwać grą pod publiczkę. To prawdziwy konflikt i już nikt go nie próbuje ukryć – ocenił szef ukraińskiego wywiadu wojskowego Kyryło Budanow w wywiadzie telewizyjnym, którego fragment zamieszczono na portalu społecznościowym Twitter.

twitter

Zdaniem Budanowa, Rosjanie zaczęli "kąsać" się nawzajem dla władzy i pieniędzy, a krucha dyktatura Władimira Putina właśnie upada. Szef wywiadu Ukrainy podkreślił również, że dla strony ukraińskiej w tej chwili nie ma znaczenia, jak realny jest konflikt wewnątrz Rosji, najważniejsze jest podważenie rosyjskiej sytuacji politycznej, tak aby "odwrócić negatywny tor kontrofensywą Sił Zbrojnych Ukrainy".

"Rozłam między elitami jest oczywisty"

Głos w sprawie zabrał także doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. "Operacja antyterrorystyczna szefa Grupy Wagnera Prigożyna na terytorium Rosji już doprowadziła do zajęcia Rostowa nad Donem, kilku autostrad federalnych, siedziby Południowego Okręgu Wojskowego i sił inwazyjnych uczestniczących w wojnie z Ukrainą" – zauważył Mychajło Podolak.

twitter

"Wydarzenia zyskały szeroki rozgłos w Rosji (...). Rozłam między elitami jest oczywisty. Umawianie się i udawanie, że wszystko jest załatwione nie zadziała. Ktoś musi zdecydowanie przegrać: albo Prigożyn (z fatalnym zakończeniem), albo kolektyw »anty-Prygożyn«. W Rosji wszystko dopiero się zaczyna" – napisał ukraiński polityk na Twitterze.

Czytaj też:
Biały Dom reaguje na bunt Prigożyna. Wydano komunikat
Czytaj też:
Bunt Prigożyna. Władimir Putin: Wydałem rozkaz neutralizacji

Źródło: X
Czytaj także