Pytany o szczegóły rekonstrukcji rządu, Terlecki stwierdził: – Spekulacje zostawmy dziennikarzom. Nie będziemy odsłaniać żadnych planów zanim to nastąpi. Przeczekajmy na to, co się zdarzy.
Dopytywany, czy będzie zmiana na stanowisku premiera, odpowiedział, że "być może zmiany nastąpią, pani premier je zapowiada". – To jest właściwie wszystko, co możemy na ten temat powiedzieć – oświadczył.
Polityk zaznaczył, że oceny rządu są "bardzo dobre".
Terlecki mówił też o reformie sądownictwa i spotkaniach prezydenta Andrzeja Dudy z Jarosławem Kaczyńskim. – Jesteśmy chyba coraz bliżej takiego kształtu ustaw, jakie będą zaakceptowane przez prezydenta. Myślę, że udało się tę reformę tak przygotować, żeby miała sens. Zaznaczył, że wstrzymały ją weta Andrzeja Dudy. – Straciliśmy czas. To jest przykre. Od lipca mogliśmy mieć załatwione, jest październik – powiedział.
Szef klubu PiS oświadczył, że trwający protest lekarzy rezydentów "niestety się rozszerzył", a plany jego zaognienia "niepokoją". – Mamy takie wrażenie, że opinia publiczna nie podziela tu przekonania lekarzy, że za mało zarabiają i w tej sprawie opozycja nie będzie mogła liczyć na jakieś znaczące poparcie społeczne – mówił Terlecki, zaznaczając, że ma nadzieję na porozumienie z rezydentami.
Czytaj też:
Rekonstrukcja rządu. Kamiński osłabi wpływy Macierewicza w tajnych służbach?