SIŁĄ RZECZY || Aż serce rośnie, gdy się na to patrzy. Gdy się patrzy na dane, z których jasno wynika, że w Polsce ostatnio wybornie – szybko i bez większych protestów – w istocie odpaństwowia się, czyli de facto prywatyzuje się zarówno służbę zdrowia, jak i edukację.
Wciąż przy tym wszem wobec powtarzając – że się tego nie robi; że murem stoi się na straży publicznej służby zdrowia i publicznej edukacji oraz równego dostępu obywateli do nich.
Rząd zatem nieustannie deklaruje, iż wzmacnia publiczną, powszechnie dostępną służbę zdrowia i publiczną, powszechnie dostępną edukację, a jednocześnie – w rezultacie swych znakomitych działań i doskonałych zaniechań – po mistrzowsku doprowadza do sytuacji w istocie odwrotnej w skutkach.
Źródło: DoRzeczy.pl