"W 2022 cudzoziemcy nabyli nieruchomości rolne i leśne o łącznej powierzchni 5 120 ha. To ponad 12 razy więcej niż w 2015- 412 ha. Wśród osób fizycznych najwięcej nieruchomości rolnych i leśnych w 2022 nabyli Niemcy – 1127 ha. To aż 30 razy więcej niż w 2015 – 37 ha" – napisała na Twitterze ekonomistka Alicja Defratyka, na której wpisy często powołują się politycy opozycji.
Tak stało się i w tym przypadku. Dane przywołane przez Defratykę, skomentował rzecznik Platformy Obywatelskiej, Jan Grabiec. "Kompletne samozaoranie PiS-u w sprawie sprzedaży polskich lasów. Za PiS-u cudzoziemcy kupują lasy jak nigdy dotąd" – grzmi polityk PO.
Lasy Państwowe prostują fake newsa
Rewelacje kolportowane przez PO i sprzyjających jej internautów skomentował rzecznik Lasów Państwowych, Michał Gzowski. "Ordynarne kłamstwo! Lasy państwowe nie sprzedają lasów obcokrajowcom! W latach 2022-23 sprzedaliśmy, głównie gminom, zaledwie 18,5 ha - dróg i gruntów niezalesionych pod np. Wodociągi. W tym czasie kupiliśmy 6892 ha terenów" – zaznacza.
Więcej danych opublikowano na oficjalnym profilu LP. "To może trochę zimnej wody na rozpalone głowy. Lasy Państwowe w latach 2022-2023 sprzedały – uwaga! – zaledwie 18,5 ha gruntów (osiemnaście i pół hektara!), głównie dróg i terenów niezalesionych gminom. Kupiliśmy zaś 6892 ha gruntów pod nowe lasy za ok. 170 mln zł" – czytamy.
Sprawę skomentowała też minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. "Filozofia PO: puścić kłamstwo i patrzeć jak szybko się rozchodzi. Tak jak ze śmieciami" – pisze. "Lasy Państwowe nie sprzedają gruntów cudzoziemcom. Natomiast nabywają grunty pod zalesienia. Za rządów Zjednoczonej Prawicy nabyliśmy 11 293 hektary na nowe lasy" – wskazała minister Moskwa.
twitterCzytaj też:
Ataki na Lasy Państwowe: ekoterroryści w służbie dezinformacji i destrukcjiCzytaj też:
"Przeciwstawić się kłamstwom i manipulacjom". Ważny komunikat Lasów Państwowych