„Ksenofobiczne hasła i skrajnie prawicowa symbolika to wyznaczniki wydarzenia określanego przez antyfaszystów mianem magnesu dla skrajnej prawicy z całego świata” - głosi lead do artykułu, zilustrowany zdjęciem, na którym manifestanci trzymają flary oraz duży, biało-czerwony banner z nazwą armii Polskiego Państwa Podziemnego. Na bannerze widoczny jest również Orzeł Biały w formie Godła Rzeczypospolitej obowiązującego do 1927 r. Całość wyraźnie sugeruje, że autor uznaje zdjęcie za właściwą ilustrację swoich tez. Artykuł opublikowany w niedzielę jeszcze we wtorek rano jest widoczny na stronie w niezmienionym kształcie.
W dalszej części tekst powiela twierdzenia znane z innych zagranicznych relacji, zgodnie z którymi Marsz miałby być przede wszystkim imprezą rasistowską, włącznie z nieprawdziwą informacją o zwisającym z mostu bannerze o treści „módlmy się o islamski holokaust”. O oficjalnym haśle, pod którym organizatorzy zapraszali na Marsz, „My chcemy Boga”, autor twierdzi, że ze względu na ten slogan przyszli na imprezę „niektórzy uczestnicy”.
Zdaniem Krzysztofa Bosaka ogólnoświatowa kampania przeciw Marszowi Niepodległości to "grubsza operacja polittechnologiczna":