Do gwałtu doszło we wrześniu 2013 roku, podczas podróży do Kaliningradu. Pani Aleksandra pojechała tam z grupą ratowników medycznych.
Jak podaje kobieta, podczas pobytu w Kaliningradzie, dwóch ratowników miało wykorzystać ją seksualnie. Po powrocie do Polski, kobieta opowiedział o całym zajściu policji.
Przed sądem mężczyźni nie przyznali się do winy, a sąd, zdaniem ofiary i jej adwokata, potraktował ich delikatnie. W sądzie I instancji mężczyźni zostali skazani – Mariusz C. na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat za gwałt i inne czynności seksualne, a Jarosław G. za tzw. inną czynność seksualną na osiem miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata.
Dopiero po ponownym rozpatrzeniu, sąd skazał Mariusza C., na dwa lata bezwzględnego więzienia i 10 tysięcy złotych zadośćuczynienia wobec ofiary. Drugi mężczyzna został uniewinniony.
Czytaj też:
"Atmosfera otwartości" w niemieckiej armii. Coraz więcej przemocy seksualnejCzytaj też:
Sprawa Romana Polańskiego. Prokuratura nie zajmie się oskarżeniami o gwałt