"Podpisałem właśnie wniosek o ekstradycję do Polski ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich 32-letniego Sebastiana M., kierowcy BMW podejrzanego o spowodowanie śmiertelnego wypadku na autostradzie A1" – napisał Ziobro w środę wieczorem na portalu X (dawniej Twitter).
Wcześniej minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Kamiński poinformował, że specjalna grupa policyjna zatrzymała poszukiwanego listem gończym Sebastiana M. Mężczyzna ukrywał się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Zatrzymanie było możliwe dzięki temu, że od września 2022 r. Polska ma podpisaną z ZEA umowę dotyczącą współpracy w sprawach karnych.
Tragedia na A1. Kierowca BMW doprowadził do śmierci trzyosobowej rodziny
W sobotę, 16 września po godz. 19 na autostradzie A1 na wysokości Sierosławia (powiat piotrkowski, województwo łódzkie) doszło do wypadku, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, wracająca z wakacji. Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro ujawnił, że BMW, które uczestniczyło w tragicznym zdarzeniu, poruszało się z prędkością co najmniej 253 km/h.
"Tuż po zdarzeniu z udziałem prokuratora i biegłego dokonano oględzin miejsca wypadku, zwłok oraz obu uczestniczących w wypadku samochodów marki BMW i KIA. Przesłuchano w charakterze świadków osoby, które podjęły próbę udzielenia pomocy ofiarom, a także osoby, które utrwaliły moment tragedii na kamerach we własnych pojazdach" – poinformowała w komunikacie Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim.
Za Sebastianem M. śledczy wystawili list gończy, stawiając mu zarzut z artykułu 177 paragraf 2 Kodeksu karnego, który odnosi się do nieumyślnego doprowadzenia wypadku drogowego zakończonego śmiercią. 31-letniemu kierowcy BMW grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też:
Wypadek na A1. Pełnomocnik kierowcy BMW złożył wniosek o list żelazny