To ubogi słownik, w którym każdy, kto nie jest prawicowcem, jest komunistą, a prawie każdy prawicowiec jest faszystą. To powrót do języka, który w historii doprowadził do wielu tragedii i nieszczęść, zwłaszcza w XX w. Każdy proces brutalizacji życia politycznego prowadzi w końcu do brutalizacji życia, do wojen domowych i międzynarodowych, do strachu. Brudny język jest zawsze drogą do brudnych, a później krwawych działań. Mam w tym osobiste doświadczenie i odwołując się do niego, chciałbym zwrócić się do czytających te słowa z apelem: „Uwaga, uwaga!”.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
