– W 2015 r. podróż z Warszawy do Gdańska zajmie 2 godziny 45 minut, do Wrocławia około 3 godzin 35 minut, a do Krakowa 2 godziny i 20 minut. W kolejnych latach będziemy starali się urywać z czasu przejazdu kolejne minuty – dodaje Zuzanna Szopowska, podkreślając, że biorąc pod uwagę polskie realia, Pendolino to optymalne rozwiązanie. W Japonii, Chinach, a także w Niemczech, Hiszpanii, we Francji czy we Włoszech pociągi na co dzień wożą pasażerów z prędkością wyższą niż 300 km/godz. Dzięki temu osoby podróżujące pociągiem między największymi miastami Europy Zachodniej już teraz mogą dostać się do celu szybciej niż samolotem (biorąc pod uwagę między innymi czas odprawy, przejścia przez bramki bezpieczeństwa etc.). Japończycy i Chińczycy rozwijają zaś technologie, które pozwolą przemieszczać się pociągami z prędkością ponad 500 km/godz. (…)
TGV
Nazwa tego pociągu dla wielu stanowi synonim kolei dużych prędkości, pociągi TGV wyjechały bowiem na tory już na początku lat 80. XX w. Od tego czasu wielokrotnie biły kolejne rekordy: 380 km/godz. w 1981 r. oraz 515 km/godz. w 1990 r. W kwietniu 2007 r. TGV o oznaczeniu V150 (projektanci założyli, że osiągnie on maksymalną prędkość 150 m/s, czyli 540 km/godz.) rozpędził się aż do 574,8 km/godz. Pociąg mknął po torach z taką szybkością już 12 minut po odjeździe z paryskiego dworca. Na co dzień TGV osiągają prędkość 320 km/godz. (…)