Kowalski: Na całym świecie Polska jest pokazywana jako państwo niestabilne

Kowalski: Na całym świecie Polska jest pokazywana jako państwo niestabilne

Dodano: 
Poseł Suwerennej Polski (Klub PiS ) Janusz Kowalski w Sejmie
Poseł Suwerennej Polski (Klub PiS ) Janusz Kowalski w Sejmie Źródło: PAP / Marcin Obara
Pierwszy raz od 1989 roku Polska jest wymieniana obok Białorusi i Rosji jako kraj, z którego ludzie uciekają z powodów prześladowań politycznych – mówi poseł PiS Janusz Kowalski w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl.

DoRzeczy.pl: Tuż przed Świętami policja wkroczyła do klasztoru dominikanów w Lublinie w poszukiwaniu Marcina Romanowskiego. Jak pan ocenia tę sprawę?

Janusz Kowalski: Oceniam tak, jak może to ocenić każdy Polak, katolik i patriota. Sprawa jest skandaliczna i hańbiąca dla obecnej władzy. Ostatni raz miejsca sakralne w Polsce były naruszane wówczas, gdy byliśmy okupowani przez Niemców i komunistów. W wolnej Polsce po 1989 roku nie było takiej sytuacji. Teraz służby podległe ministrowi Siemoniakowi i prokuratorzy podlegli ministrowi Bodnarowi naruszają miejsca sakralne, wchodzą do klasztoru Dominikanów, gwałcąc zasady konkordatu, choć nie było do tego powodu. Jesteśmy w bardzo trudnym momencie w polskiej historii.

Dlaczego w pana ocenie nie było powodu, żeby wejść do klasztoru?

Nie było nigdy takiej informacji, że Marcin Romanowski się tam znajduje. Po drugie, tu wszystko motywowane jest polityczne. Gwałcone jest polskie prawo, ale również prawo międzynarodowe. Przypominam, że Marcin Romanowski został w lipcu bezprawnie zatrzymany, rozebrany do naga, pomimo posiadanego immunitetu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Dziś dodatkowo łamie się konkordat i uderza w polski kościół.

Były premier Leszek Miller napisał w serwisie X, że po kompromitacji służb, powinno się Romanowskiego przywieźć do Polski w bagażniku. Co pan na to?

Leszek Miller, były członek rady naczelnej PZPR, czyli sowieckiej agentury w Polsce powinien milczeć. A jeżeli chce coś mądrego powiedzieć, to powinien się wytłumaczyć z moskiewskiej pożyczki.

A może słowa Millera pokazują, że Marcin Romanowski miał rację prosząc o azyl na Węgrzech?

Pierwszy raz od 1989 roku Polska jest wymieniana obok Białorusi i Rosji jako kraj, z którego uciekają z powodów prześladowań politycznych ludzie. To sytuacja bezprecedensowa. Nie skończy się to dla Polski dobrze, bo na całym świecie pokazywani jesteśmy jako państwo niestabilne. Do tego doprowadził Donald Tusk i jego ekipa.

Czytaj też:
Polityk PO dostał posadę, choć przegrał konkurs. Decyzja wojewody z PSL
Czytaj też:
Władza daje kolejne miliony z podatków na TVP. Konfederacja: Himalaje hipokryzji

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także