W Polsce wciąż istnieje tendencja do oceniania przestępczości raczej z perspektywy sprawcy niż ofiary. Stąd kontrowersje wokół upublicznienia rejestru pedofilów i brutalnych gwałcicieli, gdy tymczasem to właśnie powszechny dostęp do spisu okazał się skutecznym środkiem bezpieczeństwa - ocenia Łukasz Zboralski.
Źródło: DoRzeczy.pl
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.