Premier Finlandii: Mamy do czynienia z atakiem hybrydowym na granice UE

Premier Finlandii: Mamy do czynienia z atakiem hybrydowym na granice UE

Dodano: 
Granica fińsko-rosyjska
Granica fińsko-rosyjska Źródło: PAP/EPA / JUHA METSO
Na granicy wschodniej mamy do czynienia z atakiem hybrydowym na suwerenność i granice – powiedział premier Finlandii Petteri Orpo.

We wtorek władze Finlandii zdecydowały, że przejścia graniczne z Rosją pozostaną zamknięte, z wyjątkiem przejść granicznych Vaalimaa i Niirala. Jednak już w piątek wieczorem fiński rząd wydał nowe zarządzenie, w ramach którego ponownie zamknięto całą granicę.

W ciągu niespełna dwóch dób (tj. w czwartek i piątek) do punktów kontroli w Vaalimaa (z kierunku Petersburga) oraz Niirala (ze strony Pietrozawodska) dotarło ponad 300 migrantów, m.in. pochodzących z Syrii, Somalii i Indii.

"Mamy do czynienia z atakiem hybrydowym"

– Niestety ponowne zamknięcie przejść granicznych było niezbędne, ponieważ Rosja nie zmieniła postępowania – poinformował premier Finlandii Petteri Orpo. – Odpowiedzialność za to ponosi Rosja, także za ludzi, którzy kierowani są w stronę granicy z Finlandią – podkreślił.

– Na granicy wschodniej mamy do czynienia z atakiem hybrydowym na suwerenność i granice, nie tylko Finlandii, ale również Unii Europejskiej – powiedział premier Orpo. Fińska agencja prasowo STT podała, że po zamknięciu granicy po stronie rosyjskiej pozostała około 100-200-osobowa grupa migrantów. Decyzja o zamknięciu granicy obowiązuje do połowy stycznia.

Finlandia zamknęła granicę z Rosją

Przypomnijmy, że w listopadzie Finlandia po raz pierwszy podjęła decyzję o całkowitym zamknięciu granicy z Rosją. Władze w Helsinkach tłumaczyły, że rosyjskie służby ściągają na przejścia graniczne nielegalnych migrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu.

Rzecznik prasowy Kremla Dmitrij Pieskow oświadczył wówczas, że Rosja "nie przyjmuje takich oskarżeń". Według Moskwy, z przejść granicznych korzystają ci, którzy mają do tego prawo, a rosyjscy strażnicy graniczni "w pełni stosują się do wszystkich oficjalnych poleceń".

Do jesieni 2023 r. rosyjska straż graniczna nie pozwalała na zbliżanie się do fińskiej granicy osobom, które nie posiadały dokumentów uprawniających do wjazdu do kraju. Sytuacja zmieniła się w październiku, kiedy przestano blokować wjazd osobom bez wiz.

Czytaj też:
"Mamy od pięciu do ośmiu lat". Szef MON Niemiec: Groźby Putina należy traktować bardzo poważnie
Czytaj też:
Rosja zamierza podbić kolejne terytoria do 2026 roku. Niemiecka prasa alarmuje

Źródło: Reuters / PAP
Czytaj także