Koniec głośnego procesu w Watykanie. Kardynał skazany na ponad pięć lat więzienia

Koniec głośnego procesu w Watykanie. Kardynał skazany na ponad pięć lat więzienia

Dodano: 
Kardynał Angelo Becciu w Bazylice św. Piotra w Watykanie
Kardynał Angelo Becciu w Bazylice św. Piotra w Watykanie Źródło: PAP/EPA / FABIO FRUSTACI
Kardynał Angelo Becciu został skazany na pięć lat i sześć miesięcy więzienia po zakończeniu procesu w sprawie zarządzania funduszami Sekretariatu Stanu i sprzedaży nieruchomości w Londynie.

W komunikacie wydanym przez Trybunał Państwa Watykańskiego przypomniano, że orzeczenie Trybunału pierwszej instancji jest owocem 86 rozpraw. Oskarżenie wniesiono przeciwko dziesięciu osobom i czterem spółkom, a postępowanie dotyczyło kilku zdarzeń, z których główne jest znane w odniesieniu do budynku znajdującego się w Londynie, przy Sloane Avenue 60.

Trybunał stwierdził istnienie przestępstwa defraudacji (art. 168 Kodeksu karnego) w odniesieniu do bezprawnego wykorzystania, z naruszeniem przepisów dotyczących zarządzania majątkiem kościelnym (w szczególności kanonu 1284 KPK), kwoty 200 500 000 dolarów, równej około jednej trzeciej środków dostępnych w tym czasie Sekretariatowi Stanu. Suma ta została zapłacona w latach 2013 – 2014, na polecenie ówczesnego substytuta ds. ogólnych abp. Giovanniego Angelo Becciu, za subskrypcję udziałów w Athena Capital Commodities, funduszu hedgingowym, powiązanym z dr. Raffaele Mincione, o cechach wysoce spekulacyjnych, który wiązał się dla inwestora z wysokim ryzykiem kapitałowym bez możliwości kontrolowania zarządzania.

Sprawa przed Trybunałem Państwa Watykańskiego

Trybunał uznał kardynała Becciu i Raffaele Mincione za winnych przestępstwa defraudacji, którzy byli w bezpośredniej relacji z Sekretariatem Stanu w celu uzyskania przekazu pieniędzy pomimo braku weryfikacji przewidzianych warunków, a także w zmowie z nimi Fabrizio Tirabassi, pracownika Biura Administracyjnego i Enrico Craso.

Jeśli chodzi o późniejsze wykorzystanie wspomnianej sumy, która służyła między innymi do zakupu spółki będącej właścicielem budynku przy Sloane Avenue oraz na liczne inwestycje w ruchomości, sąd uznał Raffaele Mincione za winnego przestępstwa prania brudnych pieniędzy (art. 421-bis kodeksu karnego).

Z drugiej strony wykluczył odpowiedzialność kardynała Becciu, Enrico Craso i Fabrizio Tirabassi w odniesieniu do innych zarzucanych im przestępstw defraudacji, ponieważ fakt ten nie istnieje, bowiem Sekretariat Stanu nie dysponował już pieniędzmi po ich wpłaceniu na subskrypcję udziałów w funduszu.

Enrico Craso został następnie uznany za winnego przestępstwa prania brudnych pieniędzy (art. 421-bis kodeksu karnego) w związku z wykorzystaniem dużej kwoty ponad 1 miliona euro, stanowiącej zysk z przestępstwa przekupstwa między osobami prywatnymi popełnionego w zmowie z Mincione.

Ponadto Trybunał uznał Gianluigiego Torziego i Nicolę Squillace za winnych przestępstwa kwalifikowanego oszustwa (art. 413 włoskiego kodeksu karnego), a Torziego również za winnego przestępstwa wymuszenia w zmowie z Fabrizio Tirabassim (art. 409 włoskiego kodeksu karnego), a także za winnego przestępstwa prania brudnych pieniędzy uzyskanych niezgodnie z prawem.

Torzi, Tirabassi, Craso i Mincione zostali natomiast uniewinnieni ze względu na brak znamion przestępstwa defraudacji przypisanego im w związku z rzekomym zawyżeniem ceny sprzedaży. Tirabassi został również uznany za winnego przestępstwa prania brudnych pieniędzy (art. 421-bis kodeksu karnego)

Kardynał Becciu uznany winnym defraudacji

Wreszcie, w odniesieniu do dwóch innych spraw objętych dochodzeniem, kardynał Becciu i Cecilia Marogna zostali uznani za winnych przestępstwa z art. 416-ter Kodeksu karnego w związku z wypłatą przez Sekretariat Stanu kwot o łącznej wartości ponad 570 000 euro na rzecz Marogny, za pośrednictwem spółki z nią powiązanej, na podstawie niezgodnych z prawdą przesłanek, że pieniądze miały zostać wykorzystane na pomoc w uwolnieniu zakonnicy, ofiary porwania w Afryce.

Kardynał Becciu został również uznany winnym defraudacji (art. 168 kodeksu karnego) za to, że dwukrotnie zaaranżował wpłatę na konto prowadzone w imieniu Caritas Diecezji Ozieri łącznej kwoty 125 000 euro, która w rzeczywistości była przeznaczona dla spółdzielni SPES, której prezesem był jego brat Antonino Becciu. Chociaż ostateczne przeznaczenie tych kwot było samo w sobie zgodne z prawem, Trybunał uznał, że wypłata środków przez Sekretariat Stanu stanowiła w tym przypadku nielegalne wykorzystanie takich środków, stanowiące przestępstwo defraudacji, w związku z naruszeniem art. 176 włoskiego kodeksu karnego.

Oskarżeni Raffaele Mincione, Gianluigi Torzi, Fabrizio Tirabassi, Giovanni Angelo Becciu, Nicola Squillace, Enrico Crasso, Tommaso Di Ruzza i Renè Brulhart zostali natomiast uniewinnieni, z formułami określonymi w sentencji, od wszystkich pozostałych przypisanych im przestępstw. Podobnie ks. prał. Mauro Carlino został uniewinniony od wszystkich zarzucanych mu przestępstw.

Ponadto sąd nakazał konfiskatę równowartości kwot stanowiących zakwestionowane przestępstwa na łączną kwotę ponad 166 000 000 euro. Wreszcie, oskarżeni zostali skazani, solidarnie, na zapłatę odszkodowań na rzecz stron cywilnych, rozliczonych w łącznej kwocie ponad 200 000 000 euro. – Potwierdzamy niewinność kardynała Angelo Becciu i będziemy się odwoływać – powiedział podczas odczytywania wyroku jego obrońca, adw. Fabio Viglione. – Szanujemy wyrok, ale z pewnością będziemy się odwoływać – powtórzył.

Czytaj też:
Reforma finansów Watykanu. Papież zabrał głos

Źródło: KAI
Czytaj także