Arcybiskup przypomniał, że już kilkanaście lat temu dyskutowano na ten temat. W jego opinii, wiele argumentów wtedy padło i były one bardzo sensowne, zatem wystarczy do tego wrócić. – Bardzo dobrze, że jest wspólna deklaracja, by o tym rozmawiać – i rządu, i kościołów – bo nie dotyczy to tylko wspólnoty rzymskokatolickiej. Cieszę się, że dano sobie trochę czasu i ta sprawa nie jest dyskutowana w ciągu kilku godzin. Rozmawiajmy, szukajmy rozwiązań, patrzmy jak to jest zrobione w innych krajach. I niech temu wszystkiemu towarzyszy spokój – podkreślił na antenie Radia eM arcybiskup Adrian Galbas.
Kościelny hierarcha zachęcił również do rozmów na temat przyszłego kształtu lekcji religii w szkołach. – Wiadomo, że w konkordacie jest mowa o tym, że katecheza jest w szkole; co do liczby godzin, już nie. Sprawa jest do spokojnej i merytorycznej dyskusji. Przy stole, a nie przy mikrofonach czy przy kamerach – mówił.
"I to jest wspaniała prawda naszej wiary"
Rozmowa z metropolitą katowickim miała miejsce w przeddzień Uroczystości Objawienia Pańskiego. Jak zaznaczył, Pan Jezus przychodzi do wszystkich, o czym Uroczystość Objawienia Pańskiego (Święto Trzech Króli, Epifania) nam przypomina. – To jest bardzo stare, chrześcijańskie święto, starsze nawet niż Boże Narodzenie. Od początku chrześcijanie mieli tę potrzebę przeżywania tej prawdy, że Chrystus przyszedł do wszystkich – oznajmił. – Te rączki, które teraz podziwiamy w żłóbku, są otwarte nie tylko dla Maryi, Józefa, dla pasterzy, którzy byli tam w tę noc najbliżej, ale także dla ludzi z daleka. I to jest wspaniała prawda naszej wiary. Chodzi o to, żeby Kościół był teraz przedłużeniem rąk Chrystusa, to znaczy, by także był otwarty dla wszystkich i każdego przyjmował – dodał.
Arcybiskup Galbas zaprosił również do uczestnictwa w Orszakach Trzech Króli.
Czytaj też:
Powraca sprawa Funduszu Kościelnego. Jak finansowanie Kościoła wygląda w innych państwach?Czytaj też:
"Ucywilizować, uporządkować". Ruch rządu ws. Funduszu Kościelnego