Zgrzyt w koalicji? "Nie będzie szturmu na TK ani wymiany sędziów"

Zgrzyt w koalicji? "Nie będzie szturmu na TK ani wymiany sędziów"

Dodano: 
Siedziba Trybunału Konstytucyjnego
Siedziba Trybunału Konstytucyjnego Źródło: Flickr/Lukasz Plewnia/CC BY-SA 2.0
Według doniesień prasowych koalicja pod wodzą Donalda Tuska mięknie ws. Trybunału Konstytucyjnego. Szybkich i radykalnych zmian nie należy się spodziewać.

"Nie będzie szturmu na Trybunał Konstytucyjny ani wymiany sędziów" – informuje "Dziennik Gazeta Prawna", powołując się na rozmowy z politykami koalicji rządzącej.

Według tych doniesień sejmowa większość ma gotowy "trybunałowy starter pack", w którego skład wchodzi: uchwała, projekt lub dwie ustawy oraz propozycja zmian w konstytucji.

W samej uchwale ma być przywołanie tzw. sędziów dublerów oraz sporu wokół prezesury Julii Przyłębskiej wraz z konstatacją, że Przyłębska prezesem TK już nie jest.

Choć w ostatnim czasie toczyła się dyskusja, czy podobnie jak tzw. dublerzy zostaną potraktowani w uchwale sędziowie Krystyna Pawłowicz oraz Stanisław Piotrowicz, to, jak ustalił "DGP", w ostatecznej wersji uchwały ich nazwiska raczej się nie znajdą.

"Uchwała ma opisywać sytuację TK łącznie z tym, że obecnie nie pełni on swoich konstytucyjnych funkcji" – podaje dziennik.

"Rządząca koalicja raczej pogodziła się z tym". Co dalej z Trybunałem Konstytucyjnym?

Jak czytamy w artykule, "rządząca koalicja raczej pogodziła się z tym, że uchwała (której treść jest gotowa) nie będzie mieć bezpośrednich skutków".

Jeden z rozmówców "DGP" powiedział, że, po tym, jak uchwałę przyjmie Sejm, "nie będzie próby wyłaniania następców sędziów dublerów, nie spełnią się też wizje próby wchodzenia do TK, by usunąć sędziów, o których nieprawomocności wyboru mówi uchwała".

– W ostatnich dniach cyzelowane było jedno zdanie w projekcie uchwały, które z jakichś względów nie podobało się Hołowni – przekazało dziennikarzom dwóch różnych polityków koalicji.

Jeśli chodzi o zmiany w konstytucji, to projekt zakłada wymianę całego składu Trybunału oraz wybór nowych sędziów – przy pierwszym podejściu większością kwalifikowaną 3/5, a dopiero, jeśli to się nie uda, miałaby decydować większość, taka jak przy wyborze rządu.

Według źródeł "DGP" w koalicji nikt nie łudzi się, że zmiana konstytucji wejdzie w życie, tym bardziej że przeciwna jest lewica, która nie chce nic robić razem z PiS.

Czytaj też:
Przyłębska zwróciła się do byłych sędziów TK, którzy mówią, że Trybunał nie istnieje

Opracował: Damian Cygan
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Czytaj także